Aga czy mogłabym Cię prosic o fotki linek przy Twoich bukach? Na zliżeniu, jak zamontowane?

O matko jak ty pięknie poprowadziałaś ten winobluszcz, ty jestes niemożliwa!

Aguś (i Monitka), u nie też zaczątek grabowego żywopłotka, więc będziemy mieć fajne porównanie.
Mój niestety ma mniej miejsca i od płota strony nie będzie w przyszłości przycinany…

Winobluszcz w formie espaliera mnie zachwycił TOTALNIE!

Całusy!

Kurcze czy ja przegapiłam Twoje rozpięte w ścianę drzewa? chyba graby miały być? było już?

Buksikowa ławeczka , doskonały pomysł przyszłam się przywitać , choć już się poznałyśmy u Agi, zerknę czasem jeśli można, ładne fotkisąsiadeczko.

Ścianka buksikowa na różance spora, tak jak i róże, już chyba sezon jeden mają za sobą.
Goździki mam u siebie takie niskie zdaje się sine, bardzo je lubię, a te pierzaste też, są wyższe i kępkę dość fajną tworzą, mam je od czterech lat nic jeszcze z nimi nie robiłam, a wyglądają ok.
Ścianka z winobluszczu, podziwiam, ale trochę mnie przeraziła, od jesieni usuwam zdrewniałe pędy wiciokrzewu z siatki.

Aga, ale tak gęsto poprzetykany winobluszcz nie rozsadzi z czasem siatki?
Buźka

Regli - to może nie tyle ciepło co odmiana tulipanów czy czosnków... niektóre są wczesne i już maja pączki...inne same listki.

Jagooo - ja na próbę kupuję zawsze max. 3 szt ... zaszalałaś. A ja dzisiaj kupiłam seslerię . Wersja oczywiście oszczędnościowa - tylko kilka szt. ale bardzo ładnych, więc będę je dzielić i posadzę przy dereniach. Nasiona warto zbierać. Pięknie trawki z nich rosną. Niedawno posiałam hakone... czy wzejdzie?? Zobaczymy

Ewuniu - dzienki

Terenia - odętka się rozpanoszyła... idzie wprawdzie płytko i można ją powyrywać, ale skoro po roku tak szaleje co będzie w kolejnym. Totalna inwazja!!! Poza tym rośnie w zbyt cienistym miejscu... doszły buki i ma tam za mało słońca. Może ją przeniosę na inną rabatę... nawet winobluszcz zazdrości jej rozmachu

Renia - a czy goździki nie rozsiewają się zanadto?? Czy raczej grzecznie w kępie rosną. Myślę o goździku sinym... Winobluszcz ugrzeczniony, przycięty i mocno pilnowany

Zobaczyłam winobluszcz i muszę się pozbierać w sobie że tez mi to nie przyszło do głowy, żeby swój ładnie równiutko na ogrodzenie puścić Oznajmiam, że będę kopiować

Marzenko - w sprawie buków jeszcze nic się nie ruszyło. Czekamy na poprawę pogody by pomalować słupki. Dopiero potem montaż... linki zamówiłam i czekam... czekam...czekam... Linki mają być mocowane jak w przypadku linek powojnika śrubą rzymską na pierwszym i ostatnim słupku. Na słupkach w środku będą koluszka-haczyki metalowe wkręcane w drewno. Taki jest plan...

Gosiu - mój eM też tak mówi . Drzewka -ścianki to buki, jeszcze nie było... grzebię się z tym coś zbyt długo...

Gabrysiu - dziękuję za miłe słowa... zakładamy klub... zielonych grabków

Mirelko - macham... miałam wpaść i zasnęłam w czasie drogi

Agata - róże mają jeden sezon za sobą... ale nie wszystkie, bo część kupowałam późnym latem. Myślałam o goździku sinym... A winobluszcz... cały czas mam go na oku

Agacia... myślę, że aż tak nie zaszaleje... chyba nie urosną mu pędy grubości konarów ... a jeśli tak... puszczę młode przyrosty przed ogrodzeniem na jakichś haczykach, a stare usunę