Mój Małż chciał też bardzo, żebym kupiła przed dom jakomś choinkę na święta, która zasłoniłaby też śmietnik...
Były jakieś jodły i świerczki, ale malutkie...
I nagle podjeżdża ciężarówa wypełniona wielkimi, pięknymi cisami!
Toż to ZNAK!
Poza tym cis - to w sumie też choinka... Prawda?
To, że jest on nie przycinany spowodowało, że wygląda trochę świątecznie.
Wiosną będzie stożkiem...
No i Pani w punkcie powiedziała, że brakuje mi 200 zł, a będę miała zniżkę 10% na wszystko.
Więc co zrobiłam?
Poleciałam z powrotem, by jednak kupić jedną z tych umbrelek.....
Czy ja jestem NORMALNA??