Możesz sobie bardzo łatwo rozmnożyć i zrobić rabatę ze stopy werbeny i rozchodnika Kasiu u mnie taka susz że. Wszystkie anabelki wyglądają jak na jesieni bez liści.Martwie sie czy wiosną odbiją a to 19sztuk przecież.
O qrcze, może tylko przyschły, jak moja budleja, ale teraz podlewana trochę odżyła! Oby Twoje dały się odreanimować, bo takiej ilości i Twojej pracy to aż żal!
Rozchodniki te zielone pójdą na tą nową rabate, a bordowa na emową
U mnie vanilki mają popalone kwiatostany a liście zwisały bez życia. Wczoraj na kilka godzin włączyłam linie kroplujące i dziś już jest lepiej. Liście się podniosły. Podlewaj mocno. Na pewno im ulżysz i wiosną odbiją. Bez obaw.
Ilona podobnie u mnie....
U mnie Vanilki od północy(słońce wschodnie tylko do 11!!!) mają zbrązowiałe kwiatostany...liście u jednej dosłownie suche....a podlewałam co drugi dzień bardzo obficie....teraz każdej zrobiłam dołek dookoła...spulchniłam ziemię i jak trzeba leję 2 razy dziennie....
...co my mamy za klimat?....długie zimy źle, jak nie ma lata źle, jak jest to też źle....
Mirko ja Ci współczuję, bo przecież Ty swojej działki nie masz pod nosem, jeździsz od czasu do czasu...życzę deszczu i oby Anabelki przetrwały....bo faktycznie szkoda byłoby włożonej pracy. Ale rozchodniki masz ładnie rozrośnięte....przyglądałam się tym bordowym i faktycznie nie wszystkie zachwycają, niektóre jakby za cienkie i mało "obrośnięte nóżki" miały, musisz szukać takich, które sztywno stoją....buziaki
Może w końcu i u nas spadnie deszcz. Bo niby prognozy na to nie wskazują, ale w piątek 5 km ode mnie była ulewa. U mnie ani kropli.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Mirko, współczuję suszy tobie i nam wszystkim. Szkoda roślinek. Jak tak dalej pójdzie, to będziemy szukać roślin do klimatów pustynnych Dobrze chociaż, że Perovska to wytrzyma, bo ją lubię
Anabelki sporo wody potrzebują
Mirko, masz rozchodnika matrona?