Ale fotki super !
Irenko - twój ogród jest śliczny a to połączenie hortrk i werbeny jest sliczne

A ten tajemniczy nieznajomy w cylindrze ....czyzby to był pan Wokulski.....

Pudło

warszawska Irenka pogodna jak zawsze ... jeżeli u Fukiera serio nie było miejsca to niech Fukier żałuje ... za to ten pan na szaro zrobiony pewnie poróżowiał ... świetne ujęcie Dana i świętna pamiątka Irenko ...

Dziękuję a Irenka jeszcze nie widziała tych fotek

Idąc śladem tych rur i zaworów.. stawiam na Łukasiewicza... i podobny.. ale noram w Gooogle za pomnikiem Łukasiewicza i takiego nie znalazłam

Wynorałam..... w google .. idąc tropem tych rur i zaworów Nie było to łatwe...
Ławeczka Williama Heerleina Lindleya projektanta kanalizacji i wodociągów w Warszawie

Anek ... ja nawet tych zaworów nie dojrzałam a co dopiero uznać, ze mogę pójść ich tropem ... nie wiem ... neuron zgłupiał do reszty czy leń ))))

No proszę jaki zdolny detektyw z Ani.

Zazdraszczam Fukiera...mniam...byłam

Rozplenice cudne!fakt!swoją dzisiaj podzieliłam na 4 ale bidna jakaśmoże podołaoby!

Pan w kapelutku elegancki gentelmen!!!

śliczna werbenkaczy masz ją przed horti?może taki układ zrobię też?

Gardenarium napisał(a)

Sobota spędzona z Irenką i innymi ogrodomaniakami. Relacja jest tutaj https://www.ogrodowisko.pl/watek/3404-spotkanie-w-domu-dzialkowca-warszawa?page=21


A dodatkowo na deser Irenka.


Inspiracje na wianek jak znalazł również.

Och jak pięknie!
Tylko wolałam starego Fukiera, z drewnianymi ławami, gdzie wino lało się strumieniami, ale to dawne, cudowne, studenckie czasy....