Cudne trawki. No a z tym skończę choćby nie wiem co to bez przesady. Wiem że nieskończona robota drażni ale może poczekać. .

Irenko widzę że do zdrowia wracasz uważaj jednak z ta pracą, zdrowie ma się tylko jednopozdrawiam w słoneczną niedzielę

Zygi, nie daj Irence nic do ręki oprócz patyczka do pokazywania.

Irenko przestroga nie przemęczaj ręki bo będziesz dłużej cierpieć ja tak usprawniłam szybko nogę a nie mogłam chodzić 2 razy dłużej ,była sprawna w odciążeniu a przy obciążeniu bolała i jUUuzzzPozdrawiam Dana ma rację --patyczek do pokazywania

widzę Irenko, że Cię nosi
pozdrawiam niedzielnie ...

Irenko ze słonecznej Wielkopolski macham i pozdrawiam!

Ach jak ja Cię rozumiem Irenko
Chorowanie, oszczędzanie się, pokazywanie paluszkiem - tu ma być zrobione - to nie jest to co potrafię zaakceptować. Pomimo lat nadal tak mam, ale jednocześnie wiem, że to brak rozsądku i często płacę za to wysoką cenę.
Nie warto, daj tej ręce dojść do sprawności, łatwo uszkodzić świeże szwy, świeże zrosty, a jak się wda - co nie daj - zakażenie, to może być kiepsko. Ja Cię nie straszę, tylko się martwię, bo wiem jaką masz żywiołową naturę. Ogród nie ucieknie

Myslę o Tobie niemal bez przerwy, to już podejrzane chyba ))))

Irenko,jesteś niepoprawna zupełnie.Zdrowie najważniejsze,a ogród ci nie ucieknie,wiosna zastaniesz go w tym samym miejscu nienaruszony.Zdążysz wszystko zrobić jak się ręka zagoi,chyba,ze chcesz robic potem jedną,uważaj na siebie,to nie sa żarty.

Na poprawę nastroju.

malgocha1960 napisał(a)

Irenko,jesteś niepoprawna zupełnie.Zdrowie najważniejsze,a ogród ci nie ucieknie,wiosna zastaniesz go w tym samym miejscu nienaruszony.Zdążysz wszystko zrobić jak się ręka zagoi,chyba,ze chcesz robic potem jedną,uważaj na siebie,to nie sa żarty.

Na poprawę nastroju.

Super, chcociaz przez 4 sekundy nie wiedziałam o co biega....))))