Irenko akcja "widełki w budzie" niesamowita, Twoja Dżaga ma zapędy ogrodnicze, trochę ją podszkolisz to może rabatki Ci wiosną przekopie...no może nie do końca, ale zawsze to byłoby coś

oj takie coś, to by mi pasowało, a jakże
co złego na psa mówią, to zawsze, że w pańcię się wdała, więc coś jest na rzeczy
Jula pozdrawiam

No właśnie ponoć psy do właścicieli się upodabniają...moja na razie chwasty z wiadra podkrada podczas pielenia, więc podwójna robota z nią...no nic fajnie by było...pozdrawiam również

to twoja też ogrodniczka i lepsza od mojej, bo z chwastami walczy, a moja kleptomanka

irena_milek napisał(a)

to twoja też ogrodniczka i lepsza od mojej, bo z chwastami walczy, a moja kleptomanka

, ale to też kleptomania, może tylko mniej szkodliwa...bo sprzętu nie rusza....no i nie ma gdzie schować

ha, ha to chociaż tyle

a teraz wczorajszy dzień, jeszcze jakies kolory są
ciekawa jestem czy ten bluszcz przetrzyma zimę, takie ma wybarwienia różowe...ten kolor sugeruje Pszczółka w narzędziach




winogron jeszcze w bród


wielkie szyszki lecą

witaj, buda, Ty, psy, to bedzie przebój listopadowy na ogrodowisku z pewnością

ale zastanawiam się dlaczego ten Twój bluszcz taki różowy ? co to za odmiana ? mój jest ciemnozielony ...
nie ma amatorów na winogrona ?

Bluszcz pięknie sie przebarwił, a winogrona masz jakiś super gatunek ale coś z nimi zrób bo ich szkoda.Winko może?????????????????

Zapytaj Anity co z winogronami zrobić. Ona robi różniste nalewki. Może na winogronową też ma przepis?