Marzena2007 napisał(a)

Ślicznie!

Marzenko, bezsennośc czy imprezka?
Dzieki, dzis nowe lampki znowu, spaliły sie, a zarówek nie dostalam, tych ledowych pod dach..

Mozna sie zdenerwowac jak juz wszystko zrobione a lampki sie przepalą. Ale mimo wszystko usmiechaj sie , Ty to przeciez potrafisz.

Można, bo obok cos robia i kolejne szlag trafił, poczekam jak skończą i dopiero powieszę, bo tak zabawa w kotka i myszkę
Masz racje, u mnie od smiechu, to już wyrobione zmarszczki, ale lepsze to, niz ponura mina

Pieknie ci to wszystko wyszło i te swiatełka, ale szkodaże padły lampki, na szczęście teraz jest to nieduzy wydatek, wiec jak skończą naprawy obok to jeszcze zdążysz nowe kupic i załozyc, my w ubiegłym roku tak kupowaliśmy lampki na choinke w ostatniej chwili , w trakcie ubierania w Wigilie nam padły i skorzystalismy z promocji bo o 14 zamykali sklep a Syn mój tuz przed zamknieciem kupował.

Małgosiu dzięki
A wiesz, ze w wigilijny dzien na wszystkie swiatełka i 50% zniżki bywa, najrozsadniej wtedy zakupy robić, ale kto to wytrzyma

Ja zgapiłam od Ciebie farbowanie hortii na czerwono i biało

irena_milek napisał(a)

Marzenko, bezsennośc czy imprezka?
Dzieki, dzis nowe lampki znowu, spaliły sie, a zarówek nie dostalam, tych ledowych pod dach..

Bezsenność.... A dlaczego lampki się tak przepalają? Problem z instalacją elektryczną? Pamietasz co się u mnie wydarzylo w sierpniu.... Wcześniej się uszkadzaly różne urządzenia.... Przepalały żarówki....

Irenko melduje że byłam, widziałam, podziwiałam

Irenka.. lampki przed wejściem koniecznie muszą być... nawet jak powiesisz w Wigilię..

Irenko pozdrawiam,jak u Ciebie już Świątecznie......