Irenko, dostałam cynk, że masz rozplenice Black Beauty.
Czy mogłabyś mi zmierzyć ją? Wysokość z kłosami i jaka szeroka?

Pozdrawiam

moje cięte bukszpany wyglądają podobnie
zbyt dużo mi zachorowało, żebym mogła wywalić...więc... uzbroiłam się w cierpliwość ....i wypuszczają masę zielonych, zdrowych listeczków

macham z Wilczej

Irenko ale Ci wyniszczyło te bukszpany !!!!w szoku jestem !!!!
Ale wiesz podobna sytuacja była z moja trzmieliną na pniu ,w ciągu dwóch dni szlag ją trafił ,to naprawdę dziwne .
Przecież grzyb by tak szybko nie wyniszczył całej rośliny .....

Ale moja kulka tez cała mi uschła i widziałaś sama że zaczęła wypuszczać zielone.
Może nie wywalaj jeszcze ...chociaż sama nie wiem czy to ma sens

Grażynko........z przyjemnością obejrzałam relację i was wszystkich, po prostu bomba u mnie ostatnio ogród ciut zaniedbany, ale z drugiej strony biorąc pod uwagę ilość roślin, te liście z wiązów, nie będę narzekać, najgorzej nie jest
tych mam 4 Fireworks, czekam dopiero na ich pokaz za rok, ale barwa cudowna i białe kłosy



Agnieszko......powalczę o zielone, o pstre chyba już nie...albo zapomnę i zobaczę, co za rok będzie
molinia powinna być ścinana wiosną, tak jak inne nie zimozielone trawy, co rok jest gęściejsza, kępa bardzo zgrabna i śliczny kwiatostan, polecam tę trawkę, mam ich 6
dzięki
znalazłam fotkę jednej



Tess.....odkurzę dokładnie, wkoło wyzbieram, a potem prysnę Topsinem, za tydzień wybiorę jakiś inny środek, może mi w Kwiatonie doradzą czym...
patrz, a jeszcze chwile temu, zabawnie brzmiało to odkurzanie, teraz nie

tam mam 65 bukszpanów, nie wyobrażam sobie od nowa sadzenia nowych...

za to to cieszy

Beatko.....ma 3 sztuki, to sa duże trawy, wysokość do 1,5m i szerokość do 2m, musisz dla nich sporo miejsca przeznaczyć, takie rozmiary osiągnęły po 2 latach, ale jestem zachwycona nimi; wczoraj wydałam koleżance piękne wielkie siewki
tu są 3 razem z miskanatmi Ml, które wśród nich świecą


Wilczyco....fajnie, że zajrzałaś a czy u ciebie tak naraz zachorowały, bo to mnie tak zaskoczyło, totalnie...pozostaje i mnie cierpliwość, czyszczenie i oprysk, choć się już zastanawiam czy to coś da, może tylko wyczyszczę i zdam się na tę cierpliwość; może jak i u ciebie, szansa jest...



Ewa....no pamiętam twoją trzmielinę, sama doradzałam nawet, żeby jej nie ruszać i zostawić, mam nadzieję, ze się wykaraskała, ale coś chyba mi się przypomina, że nie
dla mnie dziwne jest, ze to w ciągu 2 dni, bo z reguły, jak jakaś choroba, to ten proces trwa trochę, tu i ówdzie coś widać, a nie tak naraz i doszczętnie w ciągu 2 dni..dobrze, że brak mi czasu i nie ma szans na wywalenie z marszu, więc walczę, bo naprawdę mi żal, takie te kulki już dorodne i zgrabne, doszłam do wprawy w cięciu

65 sztuk?
Rany, mam nadzieję, że je uratujesz,

Tragedia z tymi bukszpanami ale żeby tak w dwa dni. Trudne to ogrodniczkowanie, ale trzeba próbować ratować bo strasznie byłoby szkoda.

Ojej, ale numer z tymi bukszpanami, taki regres w dwa dni

U mnie też dużo choruje. Grzyby przez te deszcze. Mączniaki i inne zarazy na catalpie, magnolii, dereniu, paulowni. A fuj.

Dżaga słodziak

Mam prośbę. Chciałam kupić nożyce do bukszanów, które mi pozywałaś (ruch w pionie, a ciachają w poziomie), ale jest tego w sieci tyle, że zgłupiałam. spisz mi proszę numer seryjny ze swoich.

Zdrowia dla męża.

Do niedzieli

Irenko dobrze Ci się kojarzy ,trzmieliny nie udało się uratować.
Ale nie wywalaj bukszpanów ,powalcz o nie .

Irenko, też mam te asterki różowe, jakie one śliczne Róże taką jak ta różowa też mam, ale jest jeszcze mała a ma być z parkowych. Ma cudne kwiatki

Irenko, czy nasionka firletki tej od Ciebie to powinny skiełkować teraz, czy dopiero wiosną ? Mam je na dworze posiane w dwóch doniczkach. W jednej skiełkowały a w drugiej nie A jak łubin ?