Jak się cieszę, że jesteś Irenko każdego dnia pracuję w ogrodzie i cały czas o Tobie myślę, trudno jest sobie nawet wyobrazić co czujesz i przezywasz bo tylko Ty to wiesz. Przesyłam Ci moje energetyczne kwiatki i życzę Ci aby jak najszybciej znów "słonko" Ci zaswieciło. Rób zdjęcia Twojego pięknego ogrodu i dalej nas wszystkich nimi zachwycaj Buziaki:

Irenko fajnie że sie odezwałas, to daje nadzieję że zaczynasz walkę z chorobą. Nie poddawaj sie , ciesz sie rodzina i ogrodem i pamiętaj o nas od czasu do czasu na ile siły i czas Ci pozwolą.

Witaj Irenko!
Do tej pory po cichutku podglądałam Twój wątek. Podczytuję go razem z wątkiem Madżenki i Małej Mi ale jeszcze mnóstwo przede mną.
Utonęłam w Ogrodowisku. Notuję i notuję w elektronicznym notesie i jestem pod wrażeniem Waszej tytanicznej pracy i ogromnej wiedzy.
Na jednym ze zdjęć widziałam u Ciebie brunnerę Jack Frost posadzoną pod drzewem. Czy mogłabyś mi powiedzieć ile sadzonek posadziłaś? Nigdzie nie mogę (albo nie umiem) znaleźć informacji jak gęsto należy ją sadzić. Chciałabym ją posadzić pod ogromną, rozrośniętą starą magnolią gdzie jest mnóstwo cienia.
Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie

Irenko jestem u Ciebie na 899 str. Dopiera jak wysłałam posta, przeczytałam, że walczysz z chorobą. Cofnęłam się kilka stron i zdrętwiałam.
Nie znasz mnie ale ja znam Ciebie, Twój promienny uśmiech i wspaniały ogród od kilku miesięcy.
Musisz być teraz silna. Wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić.
Ale pomyśl sobie, że ŻADEN SKORUPIAK NIE BĘDZIE RZĄDZIŁ MOIM ŻYCIEM!!!!!!!!!!
Będę trzymać mocno kciuki i wspierać Cię myślami.

oj myślałem że to ty widzę że nie dałaś rady odpoczywaj teraz jak nabierzesz siły to pisz buziaki dla was

Irenko tuliskam bardzo bardzo mocno

Uściski przesyłam

Niedawno bardzo się zezłościłam jak koleżance z pracy urodził się wnuczek bez nóżek i rączek. Ciągle nie wierzę, że to prawda. Właściwie to nie wiem, czy to złość, czy smutek, rozgoryczenie. Chyba nie potrafię nazwać tych emocji. Teraz czuję to samo. Trzymaj się Irenko.

Kochana ---- słów brakuje ale głowa do góry widzisz ile osób jest z Tobą, za twój uśmiech , modlić się też będę żeby twój uśmiech i życzliwość pokonały chorobę Nie będę więcej pisać ale polecę na mamografię To dla Ciebie żebyś się uśmiechnęła

Irciu............odpoczywaj sobie. Wrócisz do nas jak dojdziesz do siebie. Buziaki