Irenko, zaglądam do Ciebie, czy forsycja kwitnie I przewrotnie - miałam nadzieję, że jeszcze nie, bo to oznacza, że mogę poczekać z wertykulacją
Obrzydliwe robale też znalazłam u siebie, ale nie wiem, czy dokładnie te same czy chrabąszcza, czy jeszcze cuś innego, nie przyglądałam się im zbyt czule
Najbardziej cieszę się z dobrych wieści o Twoim zdrowiu i nadal trzymam mocno kciuki!

hen....nicieni się boję, chyba kret powalczy ponoć dużo było przypadków, że nicienie do gałki ocznej się dostały i były problemy zdrowotne, zatem walka nierówna, ale jakoś poradzimy


makkasia...Kasiu, zimy nie było, to ogród na bieżąco był obrabiany, przyznam się że jeszcze nigdy nie miałam takiego porządku piesio cudny, maluszki takie fajne, bardzo mądra na te swoje 6 tygodni, już tylko raz w nocy do niej wstaję, ale 6 już na nogachcieplutko pozdrawiam

Pamajo....i gdzie watek? masz, co pokazać, ta twoja magnolia, to ochy i achyno fakt, trudne to nasze ogrodniczkowanie, ale jakie piękne może malutkie ślimaki, u mnie też widziałam, ponadto mogły czubki ciut przymarznąć, u mnie tez tak się stało, ale i tak cieszą kolorem i zapachem; pomysł z donicami jest niezły, bo przy okazji rewolucji w ogrodzie, nie uszkodzisz ich, ja juz sporo zmasakrowałam

Madżenka.....moje forsycje są późniejsze, jak już we Wrocku w pełni kwitnienia moje dopiero ruszają, miałam wczesne, ale źle je prowadziłam i wywaliłam
ta jeszcze później rusza, ale już żółte przebija


waldek727....witam u siebie i z uwagą posłuchałam piosenki bardzo mi sie podobała, bardzo dziękuję
to z takich małych radości kwitnące tulipany, choć najszybciej kwitły w bukszpanowym


ewakatowice....Ewa, dzięki wielkie za twoją historię, ze słowa pisanego przebija hart ducha, siła i uśmiech wspieram cię bardzo mocno, będę pomagac, doradzać, aby jak najlepiej się działo, jesteś bardzo dzielna i odważna na priv skrobnęłam parę słów do ciebie, jakby co pytajmasz trudniej, bo są inne ciężkie zabiegi, ale sobie poradzisz, w końcu ogród cały czas atakuje i zmusza do pracy i nie myślenia o chorobie, to naprawdę pomaga i działa!!!cmokam mocno

wiosenne prymulki dla ciebie, niech kolor pomaga
a na ich tle juz widać, jaka wielka lilia wyskoczyła

KasiaWB....Kasiu dzięki za wszystkie pochwały u was co rok chłodniej, ale potem wybucha ta wasza wiosna ze zdwojoną siłą już cieplej i u was, pora ciąć i cieszyć się pracą, buziaki

iwonaal....chyba wszyscy je mamy, jak zaczniemy ryć w ziemi, to nie jedno jeszcze znajdziemy a nie mógłby to być jakiś skarb

Mala_Mi....no widzisz, to chyba wszyscy je mają, ale czytałś info Basi, krety je zwalczają, czyli jak u mnie kopce, to pełno tych rolnic?

kasiek....witaj moja droga kolejna odważna dziewczyna, takie zmagania w tak młodym wieku, jestem pełna szacunku, podziwu i twojej siły, nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić, nie wiem, jak ja bym sobie poradziła...Pięknie piszesz o tym, co ważne i trudne zarazem, ja na nowo pewne rzeczy odkrywam, szukam tez jakby nowej ścieżki dla siebie, takie przemyślenia najlepiej mi wychodzą w ogrodzie, kiedyś pracowałam szybko, teraz leniwie i niespiesznie bardziej się delektuję, Ty pewnie Kasiu też ściskam cię mocno, ciesz się rodzina i ogrodem, to nasza siła i tu mamy tez mnóstwo osób, które nas wspierają, też maja swoje traumy, problemy i smutki i choroby, myślami wszystkich wspieram, chciałabym aby świat był tylko piękny, ale długa jeszcze droga, zanim ludzie zaczną go tworzyć i szanować na nowo, w tym samych siebie

to aby weselej, pokażę pierwsze szafirki, już w bloku startowym, mam te pospolite, całe łany i część z Holandii o szerokich listkach, fioletowe i białe

Wiunia....sama prawda

Mysza......już tak fajnie na zewnątrz i dzień długi a sunia, jak maskotka

Agatko...wbrew wszystkiemu trzeba się uśmiechać ściskam

Ania monteverde...ha, ha..ten pyszczek to je tyle, co kot napłakał zawsze u mnie duże psy były, to dopiero jadły! dzięki za wszystko, pozdrawiam wiosennie

mira...nawet sobie nie wyobrażasz, jak mi ulżyło, choć juz stale trzeba uważać, ale w paranoję tez nie chcę popaść cieszę się ogromnie, i więcej podziwiam ogród

Kindzia...ojej, już tyle waży! pamiętam jego pierwsze foty, figlowanie, zaraz chyba rok skończy, jeszcze młodziak, jak już 3 mu stuknie, będzie stateczny moja już pierwszą noc dała przespaćciekawa jestem, jak się zmieni, bo to owoc mezaliansu...trzeba strasznie uważac aby nie zdeptać, jej nie widać


Mirka, Juzia, Ewa004 serdecznie macham i ja
ciemierniki cudnie kwitną, trawy juz wyłażą, szybko teraz już rusza

kwitną cebulice, o ile nie pomyliłam nazwy, przy okazji rewolucji mnóstwo zniszczyłam, ale są

Wieloszka napisał(a)

Irenko, zaglądam do Ciebie, czy forsycja kwitnie I przewrotnie - miałam nadzieję, że jeszcze nie, bo to oznacza, że mogę poczekać z wertykulacją
Obrzydliwe robale też znalazłam u siebie, ale nie wiem, czy dokładnie te same czy chrabąszcza, czy jeszcze cuś innego, nie przyglądałam się im zbyt czule
Najbardziej cieszę się z dobrych wieści o Twoim zdrowiu i nadal trzymam mocno kciuki!

Pod murem już tyle dostała forsycja słońca, że kwitnie, ta dopiero za chwile, myślę, że mamy prawie upalnie, można działać
też bym ich nie widziała, ale żurawki były podejrzane, te co kiedyś pod Iglica kupiłam, głównie w nich pełno mniejszych było, wywaliłam, ale ryłam coś w innym miejscu i też znalazłam...

..ja też się cieszę, w życiu nie przypuszczałam, że ja taka pilnująca, taka drogę przejdę, ale jest ok i po prostu się ogromnie cieszę, buziaki wiosenne posyłam
jesienią sadzone cisy, 3 sztuki, chyba trzeba je przyciąć czy w stożek już robić, a ostatni w kulkę?

Irenko, odczytałam – odpisałam również
Dziękuję Ci.

Zdjęcia są pełne radości a psinka do wycałowania

Irenko ja też mam pierwszego tulipanka Mały jakiś ale jest

Dopiero teraz dojrzałam słodką psinkę!!! No cudna jest!!!
Ten pierwszy cis ciachnęłabym w stożek, a trzeci w kulkę. Tylko ten środkowy jakiś niezdecydowany jest co do kształtu To znaczy, że jak ciachniesz, tak będzie
Przy okazji widzę łan tulipanów!

Irenko, nie pisałam, ale tyle zostało napisane, że słów brakowało. Jakże się cieszę z nowych wiadomości! Życzę Ci dużo, dużo zdrowia. W Twoim ogrodzie energia ogromna i w Tobie też.