Kochani macham, w wolnej chwili odpowiem, pieke ciasto, ogarniam dom i siebie, szykuje obiadek
Gdyby nie goscie, ciezko sie za mopy lapac
Milego dzionka

Gośiom mopy wsadź w rękę i będziesz miała wyrękę. Ciasta dopilnujesz i spokojnie obiadu dopilnujesz.
Wesołości i uśmiechów serdecznych.

Milka napisał(a)

Kochani macham, w wolnej chwili odpowiem, pieke ciasto, ogarniam dom i siebie, szykuje obiadek
Gdyby nie goscie, ciezko sie za mopy lapac
Milego dzionka

hihi Irenko i mnie goście mobilizują do ogarnięcia domu. Wolę skupić się na bardziej twórczych rzeczach
Jutro będzie dzień dla ogrodu

Ściskam

Basilikum napisał(a)

chyba oglosimy Konkurs na tego kto jest zadowolony ze swoich wlosow

Ja już przegrałam

Ale jakbym miałą włosy ja Irenka..to na pewno bym wygrała..

Wracam nadrabiać zaległości.

Basilikum napisał(a)

chyba oglosimy Konkurs na tego kto jest zadowolony ze swoich wlosow

Ja już przegrałam

Ale jakbym miałą włosy ja Irenka..to na pewno bym wygrała..

Wracam nadrabiać zaległości.

Milka napisał(a)

Wooow.. u Ciebie to i trawy ładniejsze. Super to wygląda. I wracam znów do końca.. kilka dni mnie nie było.

Irenko, u Ciebie zawsze tyle się dzieje. Poczytałam o rewolucjach w dojrzałym ogrodzie i pomyślałam sobie, że jednak moje tworzenie rabat "od zera" jest prostsze. Ziemia żyzna, nic nie przeszkadza. Wkopać i wykopać mogę sama. Podziwiam, że wciąż masz energię do walki. Na każdym polu
I bardzo się cieszę, że ta najważniejsza walka /o zdrowie/ wygrana.
Uściski, uśmiechnięta Kobieto!

Piękny pokaz rozplenic. Trzeba sobie do głowy wbić, rozstaw co 100 cm. min.

Ewa co metr rozplenice o niech to to mus przesadzić na wiosnę bo zezrą mi to co siedzi pośrodku

Milka napisał(a)

]

Irenko, u Ciebie to trawy ładniejsze, niż moje włosy...