ka1sia napisał(a)

Co w trawie piszczy?

witaj.w pierwszej chwili myslalam,ze to moj kot ,tylko trawka inna.super

Tylko mnie zaprosic a znów jestemPozdrawiam.

Bogdzia napisał(a)

Tylko mnie zaprosic a znów jestemPozdrawiam.

Bogdziu, super, że jesteś Ja kocham gości!!!

No to znów jestem. Nie za dużo? Teraz martwy sezon w ogrodach to nie ma co pokazywac i o czym pisac ale i tak fajnie że jest z kim pogadac. Pozdrawiam serdecznie.

U ciebie jeszcze tyle liści ?????? U mnie pospadało prawie wszystko co miało spaść. .... odliczam do wiosny.....

Kasiulka....witam cie strasznie cieplutko i tulam okropnie mocno!!!!!!!!!!
dziekuje,ze zagladasz...a ja z wyrzutami zagladam...bo zawsze nie wszystkich odwiedze ktorych bym chciala...ale sie poprawie!!!!
Oj jaka ja mam slabosc do takich "czarnych" niespodzianek w trawie...wyczochraj ode mnie to piekne futerko!!!!
pozdrawiam i buziam!!!!!!!!

Jak się cieszę, że Was widzę Bogdziu, Aniu, Betysiu

Bogdziu, stanowczo: NIE ZA DUŻO, zaglądaj, ja też gaduła jestem, tylko tego czasu ciągle mało

Aniu, u mnie też już łysawo, liście w ciągu jednej nocy opadły prawie wszystkie, też rozpoczęłam odliczanie...

Betysiu, nie miej wyrzutów, ja wiem, że nie możesz być wszędzie, ja też tak mam, czasem tylko zajrzę i nawet śladu nie mam czasu zostawić A czarne futerko wyczochrane i szczęśliwe, też mam do niego słabość, oj mam...

Pozdrawiam wszystkich bardzo cieplutko i zapraszam, Kasia

Kasiulek, pozdrawiam, poczytam jutro......Kotek super!

Witaj, Hanusiu, też buziaki przesyłam

Czyżby przymroziło liście, że na raz opadły? będzie garbienia, ale to fajna robótka
pozdrawiam Kasiu