Kondzio - Misiek pogłaskany.. biedak chciał pić i siku.. ale zrobił krok za drzwi i pędem wrócił... stwierdził, że za stary jest na takie chodzenie w zlewie.... doszło do nas.... .. jeszcze do pojutrza i ma być ładnie.
Ula - niestety sadził na chybił trafił, ale łopatą operuję już celniej....
Basiu - kalmia dość słabo odporna na mróz.. ale u mnie sie trzyma, rok temu przymarzłą i kfiotków prawie nie było .. ale krzaczor żyje..
Kindzia - donice nie z pekaesu, a Gierczusiowe

I maja modny limonkowy dodatek.. tak też mimo woli wyszedł.. duma pierś robi od razu kilka numerów na plus
Bogdzia - nic nowego w oczku nie ma.... wszytko to rośliny z zeszłego roku... tylko trochę rosną, a niektóre nie rosną .. w wodnym ogrodzie jak w tradycyjnym.. albo, albo.... chociaż słuchając deszczu to wodne mamy wszystkie ogrody
Aniu_g - ja co roku sobie mówię, by zrobić porządne podpórki dla piwonii i co roku nie mam czasu... niektóre piwonie prawie jak ja

M nawet przywiózł w piątek pręt zbrojeniowy... ale zardzewiały, stwierdziliśmy że pomalujemy ale farbę trza kupić.... i tak zleciało ... pręty leżą, piwonie leżą
eee_tam - znam ten ból bo ja bez auta to też jestem nikim.. i synuś też.. po Historii z synusiem mam w pogotowiu dywan.... przynajmniej jedno auto będziemy ratować.. ogród się podniesie za rok po gradzie, a auto niestety nie

A to narzędzie pracy... i też kosztuje....
Nad ogrodem po gradzie bym płakała..
a po autach bym klęła jak szewc....
Beata - Pastella nawet koło różu nie leżała, jest śliczna, ale nie rózowa.. sprawdziłam i faktycznie na fotach wygląda że różowa... ona jest bardziej łososiowo-porcelanowa z domieszką bardziej czerwieni niż różu.. Ma nietypowy kolor.. trudno go określić

Przynajmniej ja jak przystało na córkę malarza.. brakuje mi nazw kolorów

Stipa dostałą prykaz, że ma bujać .. będzie
Gabrysiu - u mnie dreny nic nie dadzą, bo aby sie dokopać do warstwy piasku.. to jak mówi M musiałabym dokopać się do Białegostoku

Piasku wrzuciliśmy kilka ciężarówek.. i testuję co będzie rosło, a z czym się pożegnam..... nie muszę mieć wszystkiego, chociaż chce

Ale chcieć a mieć
Julka - ja im pieszczotliwie mówię, że albo rosną ,albo fora ze dwora.. rozpaczam nad starszymi okazami, bo się przywiązuję do nich, a to co ma rok czy dwa jak nie chce to się już nie martwię.. miejsce pod nowe

A lista chciejstw długa.. no i nie ma jak zakupy.... zawsze poprawią nastrój

Tylko gdzie to sadzić??
Grembosiu - witaj... gratulacje dla synusia

Jakoś nie wpisałam się u Ciebie

Potrzebuję swojego klona

Bogdzia mi klony zrobiła, ale .. no .. trochę nie wyszły.. tylko podobne do mnie z zewnątrz
Weroniko - ma padać do pojutrza.. i koniec.. potem podlewanie.. Kajtek widzę, że też kumpli znalazł, dobrze, że go nie zjedli

.. i się pytam dlaczego miśki w Zakopcu są zawsze białe.. w Tatrach przecież są tylko brunatne niedźwiedzie Ursus Arctos.. czy jakoś tak się zwą
Jak kogoś pominęłam to sorki.......
Różanka... w środku 3 szt. Comte de coś tam... Po prawej Lang, a po lewej Queen i Rene coś tam.. ale Rene po przesadzeniu dopiero odbija.... mój pomocnik coś kiepsko ja ciachnął.. ale była wielka i miała kolce. Móiłam, że sama przesadzę lub pomoge.....
Dlatego robię wszytko sama, jak spapram to mam pretensje do siebie...
A teraz idę sama spać..