Tymi liliami, to Ty mnie zaraziłaś. Za co jestem Ci wdzięczna stokroć. Choć ja preferuję takie 60 cm - max. 100 cm. Wyższe mnie troszkę przerażają.

grupa_trzymajaca_grabie napisał(a)

Aniu, jakie masz piękne lilie. Jakoś wcześniej ich nie widziałam (trzeba do okulisty sie udać).
Napisz jak je pielęgnujesz? Do jakiej ziemi wsadzasz, czym nawozisz? Tylko błagam Cię nie pisz, że wsadzasz do ziemi i zapominasz, bo rzucam zabawę w ogród w cholerę i będę leżeć na leżaku albo hamaku.

Opisałam sie i wykasowałam... robię tak jak napisałaś... najgorzej, że zapominam i wsadzam potem w to samo miejsce inne niszcząc cebulki.
Pewne lilie i bezproblemowe to azjatyckie i tygrysie.. możesz od nich spróbować uprawę. One rosną jak chwasty. I pięknie sie mnożą... kwitną też najszybciej. U mnie fajnie rosna też Trumphatory. Orientpety niestety wymagają czasu aby urosły do właściwych rozmiarów. Mam kilka lilii które uważam za bezproblemowe, a niektóre dopiero sie zbierają by pokazać że są ładne.. zależy to wszytko od wielkości cebuli jaką sie kupuje..
To są Azjatki, te rozdawałam na spotkaniu u Alinki.

Pszczelarnia napisał(a)

Tymi liliami, to Ty mnie zaraziłaś. Za co jestem Ci wdzięczna stokroć. Choć ja preferuję takie 60 cm - max. 100 cm. Wyższe mnie troszkę przerażają.

No to tylko Ci pozostają niskie azjatki doniczkowe.
Ale ta wysokość jest ich atrybutem.. bo można posadzić pomiędzy czymś wysokim, jak przekwitną sie ucina i ich nie widać.. W pierwszym roku, dwa lata czasami trzeba je podwiązać, ale jak sie zestarzeją to już same stoją na baczność.. np Lankon od początku trzyma sie sama i nawet wichury co łamały mi drzew nie złamały lilii... a ostróżki połamało wszystkie.
Te miały co najmniej 2 metry

Po wpisie Pszczółki wrzucę zdjęcia które pokazywałam.. ale teraz z hasłem gdzie można posadzić lilie..

Z trawami.. po prawej widać lankony, po lewej żółte azjatki. Potem są orientpety różowe.. co mnie licho zawsze skusi, aby żółte z różem sadzić?? Ogólnie są tu trawy , akant, róża, magnolie, liliowce i inne..

Z liliowcami i bylinami lilie zawsze idą w parze.. i chyba nigdy nie stwierdziłam, że mnie te połączenia drażnią..
To samo miejsce

Koniec czerwca


Lipiec

Wymieszane

Lilie z różami też grają Bo kwitną pomiędzy pierwszym a drugim tłoczeniem..


Nasadzenia z samych lilii są fajne, ale za krótko atrakcyjne.. wiec te miejsca pójdą do przeróbki. Trochę ratują sytuacje rudbekie cmentarne..



Zastanawiam sie ile mam lilii.. ale kilkaset na pewno

Aniu coraz ładniejsze te lilie pokazujesz
Podoba mi się ta LANKON,ale u ciebie to giganty,ja w tamtym roku zamawiałam w KWIATYLLO drogo ale duże cebule i kwitły ładnie,a gdzie ty zamawiasz może się skusze narazie notuje nazwy
Ale masz racje że między inymi kwiatami lilie się ładnie prezentują

Piękne lilie Aniu pokazujesz Lilie to dla mnie konieczność w ogrodzie i jedne z najpiękniejszych kwiatów lata. U mnie też już 2 setki przekroczyło, a teren duuuuużo mniejszy.... i jak tu z nich rezygnować O i Lankon zapisana jako konieczność bo piękna jest

Aniu ale piekne te lilie
U nas zimniutko ale nie tak zle jak w innych stanach tam to barrrrrrrdzo zimno
Nas jakos omijaja wszystkie te be be anomalia pogodowe
Mamy dzisiaj tylko -16C to nie tak zle ale cholerny wiatr ktory wzmaga to zimno
pozdrawiam