Kasiu - bo taka dola ogrodnika.. czeka, pielęgnuje a potem raz dwa i zmarnuje się..

Leon- na szczęście się ociepliło..... widocznie słoneczko od Alisonka przyszło do nas...

Aniu MOnte - +13 to nie było, ale przestało padać i było nawet znośnie

Zbysiu - coś zaraz wrzucę do oglądania.. ale nie miałam keidy robić fotek, bo albo goście, albo deszcz.

Jagoda- glicynia powala, chociaż jeszcze nie taka duża, ale nie mam złudzeń, po normalnej zimie... kwiatków nie będzie..

Zeta - moich kilka glicynii też trafiło na amen.... a te warunkowo sie zostały.. jedną już róza zastąpiła.

Agata - też mam nadzieję, że nie będzie na minus.. już u dziewczyn strat narobiło Jak u Bogdzi ... aż żal patrzeć

Kasiek - w gaciach i z golfikiem..

Aneta - tak jak z innymi cebulowym czy liliami.. ściąć kwiat a reszta musi zaschnąć...

Julka - bo grunt zrobić widok za oknem... i okno

Marek - jest cieplej... i melduję, że len zakwitł.. bardzo go lubię..

Admete - myślę, że Twój ogród nie pomieści takiej ilosci siewek.. musiałam trochę wypielić, bo mam to wszędzie........... i zapraszam... serduszka się została, a nawet dwie..

Marzena - Tercia pojechała dzisiaj.. i już mi smutno

Basiu - ja też mam wszytko pochowane... tylko tulipanki w donicach stoją.. ale przekwitają

przywitać sie wpadłam...i dobrze trafiłam...przywitał mnie taki Słodziak, że już nic więcej człowiekowi do szczęścia nie trzeba

pozdr Aniu

Dziewczyny Muminek ma 3 i pół miesiąca.. i widać, że będzie aparat niezły

A teraz ogrodowo... bo jak przyjdzie przymrozek.. to będzie po widokach miłych dla oka..

enkiant dzwonkowaty - szału z kwieciem nie ma, ale dzwoneczki są

beta napisał(a)

przywitać sie wpadłam...i dobrze trafiłam...przywitał mnie taki Słodziak, że już nic więcej człowiekowi do szczęścia nie trzeba

pozdr Aniu

Nowy awatar.... wolę Twój usmiech... zawsze,...

I Żona szpaki.. pasą sie jak krowy na trawniku w liczbie sztuk 4... maja mnie totalnie w nosie.. jak u siebie.... zapomniał chłop im powiedzieć, że tylko ich kibelek na drzewie, a reszta jest moja ...




I serduszka ogromna... rośnie na patelni, tylko ja tak głupio potrafię posadzić.. od południa.....

I dwie glicynie...


Fioletowa

I majtkowa

Ale fiolet daje czadu... a jak bosko pachnie....

Niezpominajki, serduszka, powojnik.. i w tle len... oj miejsca brak na cały taki łan lnu... myślę gdzie wygospodarować plac..


Fiolet z pomarańczem mi konweniuje......


We wsiowym królują orliki, kukliki i pełniki (na foto nie widać, za daleko są)...

Ale sliczne zdjecia wmusił super hi hi hi

Barbula w tym roku nic nie przemarzła... będzie wielki krzaczor..... na taki się nie nastawiałam w tym miejscu.. a żal było przyciąć..


a w tle iryski, błękitne powoli przekwitają, chyba jeden sie został I błękitne lubię najbardziej..

Na skalniaku...
floks kanadyjski


floksy szydlaste (inne np śnieżne dopadła szara pleśń.. i chyba nie zakwitną)


gożdziki i nieskończona ilość wszędobylskiej kocimiętki


I coś żółte..

ja ślepa i nie dowidzę co na czapce, ale jak to mówią nie pada daleko jabłko od jabłoni
dzisiejszej nocy boje się bardziej niż wczorajszej bo wiatr zimny...