Eda - na szczęście tylko wszystkie w zasięgu pozrywał i bawił sie nimi.. tak, że jak ktoś chce cukiernik z mojej choinki to na dale są mymamlane papierki (powiesiłam ponownie), proponuję podkradać z góry
Anita - ja też coś głupiego jadłam, ale już nie pamiętam.. za to pamiętam zakład, że zjem świeczkę. Zakład wygrałam, ale uraz do tej pory pozostał

I już nie byłam taka młoda
Aniu MOnte - Muminki widziałam na FB

A przepis w odmętach już przepadł.. mus jeszcze raz podać..
Marzena - długo pisać dlaczego.. ale miałam byliny w innych miejscach które mi nie pasowały gdzie są, na telewizyjnej niektóre rosły nie tak jak trzeba (pokrój, wysokość, pora kwitnienia, warunki), w dodatku krwawnik jak mi przekwitł, a było jego dużo to zrobiły się łyse placki, brunera miała za mokro i za dużo słoneczka, piwonie były zagłuszane przez liliowce itd itd itd... Na szczęście zima przyszła dopiero teraz wiec jest szansa, że mi moich listopadowo - grudnowych mieszanek na rabatach nie trafi
Andziulka - misiek nie będzie miziany bo po nocach spać nie daje.. coś go już męczy i to mocno... gorzej niż małe dziecko... teraz śpi wiec nie dotykam go.. tyle naszego spokoju.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.