Obejrzałam wizytówkę, oczywiście. Ale Ty jesteś pracowita i to w Święta.
A wizytówka będzie jedną z moich ulubionych, wiesz jak lubię takie ogrody jak Twój.
Mnie się przez ponad trzy lata nie chciało zrobić własnej i zdaje mi się, że tak już zostanie.

I ja wizytówkę obejrzałam - takie ogrody kocham...prawdziwe....

Wizytówka piękna i kolorowa...tyle kwiatów
Podziwiam ogrom pracy jaką włożyliście w ogród

Aniu poświateczne buziaczki zostawiam
Zaraz lecę zobaczyć co tam wymodziłaś nowego

Piękna wizytówka ! Obejrzałam trzy razy i lecę ponownie taka ilość kolorów o tej porze roku dobrze mi robi gdy za oknem buro..

Pozdrowienia poświateczne ode mnie i Muminka od Ignasia.

Melduję, że zębów 7 i tyleż kroków zaliczonych. Ogrom zabawek pod choinką niewiele interesuje, bawi się rzeczami niezabawkowymi, dziwne to. I co tu kupic na roczek, kabelki, sznureczki, pokrywki, a może skarpetki(dużą ilośc)?").

Wizytówka pięknie ukazuje urok Twojego ogrodu. Chyba zimą wezmę się za swoją...

przy tak przygnębiającej pogodzie jak dziś Twoja wizytówka... choć na chwilkę poprawia nastrójzdjęcia z ogrodu cudne, pełne energetyzujących kolorów osobiście bardzo podoba mi się to twoje kokoszkowanie w ogrodzie
tęsknota za wiosną i ciepełkiem mnie dopada
pozdrówka poświąteczne

A ja sobie dziś obejrzałam nasze ,,Maje" Pozdrówka.

Aniu wizytówke oglądałem kilka razy i nie dziwie się, że trudno jest Ci wybrać zdjęcia. Ja miałem problem wybrać zdjęcia gdy miałem pokazać jeden dzień z wizyty u Ciebie, a i tak było ich prawie sto
Co do kokoszenia możemy sobie chyba podać łapki bo ja mam prawie 400 różności na 3 razy mniejszym terenie, chociaż żurawki sporo podbijają stawke

Aniu wizytówka piękna , wcześniejsze też piękne , ale tyle zmian poczyniłaś , że musiały być zmiany
Sama też w końcu założyłam , a po każdej zmianie będę uzupełniać