Mala_Mi
12:50, 06 sty 2015

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Masz rację, budowa to był fatalny okres.. pustaki i cegły były nie do zdobycia.. a ich cena była 10 razy wyższa niż normalnie. Z dziurą w dachu wykańczaliśmy wnętrza, bo nie szło dokupić blachy na dach, a jednego arkusza brakło. To były wariackie papiery. Dużo sami robiliśmy... ekipa do wykonania dachu była na kiedyś tam i żadna nie chciała zrobić naszego dachu... jedna się znalazła ale cena powaliła z nóg. M z ekipą z łapanki sam w końcu zrobił ten dach, uczył się na naszym dachu.... wiec i arkusz blachy jeden poszedł się paść... Nie mam w środku ścian nośnych, rozpiętość duża, i nie mam też płyty wylanej na stropie. To było za trudne dla zwykłych cieśli.... ale jak się chce to się ma.
Posklejane zdjęcia robię w programie PhotoScape. To prosty program do obróbki zdjęć i darmowy, możesz ściągnąć go z internetu. W nim też zmniejszam format zdjęć do wstawiania na forum.
Tulipan nazywa się Freeman, chyba o te Ci chodziło
"Co to za niebieskie „mak” pod szafirkami?"
Kurcze... nie wiem o co ci chodzi.. czy na składance z szafirkami taki niebieściutkie kwiatki w dolnym lewym rogu?? Jak tak to to jest przetacznik pagórkowy Knallblau albo Royal Blue albo jakiś podobny. Na słoneczko, suche i krótko kwitnie, ale kolor ma zajefajny.
"A to cudo biało-bordowo-żółte to co? " ależ zadajesz zadania.. gapi się w wizytówkę i dumam o co ci może chodzić.. zakładam, że to pod liliowcami, bo pytania idą w kolejności oglądania wizytówki..
Jak o to Ci chodziło, to to jest lilia Orientpet MISS LILLY. Faktycznie jest to cudna lilia, wysoka, kwiaty ogromne. Przesadzałam lilie, bo robiłam rewolucję.. i teraz ciekawe czy ją przeniosłam, zniszczyłam, czy została się gdzie jest??
Na zdjęciu jest jastrząb... widziałam jak dopadł wronę.... i jak z nią odleciał.. foto strzelane na oślep bez patrzenia w obiektyw.. nie było czasu.. natomiast krogulce mamy swoje, są codziennie.. i codziennie je obserwujemy.
Wszystkiego nie da się włożyć od wizytówki wiec tylko wybrane okazy.... nazw nie pamiętam wszystkich, dlatego mam zrobiony katalog z nazwami.. i jak trzeba to do niego zaglądam. Niestety nazwy nadaj ktoś złośliwy, zawsze są takie by ich nie zapamiętać



Rąk do pracy w ogrodzie mamy 4 i 4 łapki psie. Dlatego nie zawsze jest tip-top.
Moje są rabaty, a trawnik męża. On mi się nie miesza do rabat (czasem liście odkurzaczem pozbiera z grubsza), a ja mu się mieszam do trawnika, bo czasami pomagam kosić.. Koszenie zajmuje kilka godzin, więc na dwie kosiarki idzie szybciej. Albo jak M nie ma czasu to ja koszę...
Pies obrabia swoje rabaty, a te co chce obrabiać, a ja nie pozwalam to postawiłam płotki.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.