Bogdzia z Boćkiem czarne wizje roztaczają... a prawda taka, że u nas pół wioski jeździ cały rok na rowerach do pracy i na pifko
Witaj Marlenko..z moich okolic rodzinnych.. zaglądaj..

Ja do Ciebie też zaraz zajrzę..... i do Bogusi też zajrzę
Gerczusiu...... moje to tresowane stworki..... jak nie będą grzeczne to w karmniczkach pusto maja... a że nie mam firanek, to się do mnie przyzwyczaiły... i fotki łatwo robić... ja za nimi nie biegam, ja po prostu raz na jakiś czas wezmę aparat w ręce

Który leży zawsze gdzieś... pytanie zawsze
gdzie???..i drugie pytanie dlaczego jak trzeba nie ma w nim karty.... bo kata wiadomo w komputerze siedzi....
Właśnie wróciłam...w strugach deszczu ale z czołem podniesionym...... oj co teraz sobie mówię na tę pogodę to nie napiszę...... bo jeszcze 22-giej nie ma..a i obraza co poniektórych uszu by była...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.