Aldonko... nawet jak nigra to też piękne..... w końcu takich sobie teraz dokupiłam... najmniej problemowe i kapryśne

W takim razie zapisuje się na siewki różowych ...
Aniu, ja szmatę wydrę już w tamtym miejscu, bo wszytko się rozrosło i nie ma potrzeby jej trzymania, będę czekać wtedy też na siewki... ale najpierw muszę wyeksmitować stamtąd róże, bo rozłazi się po połowie ogrodu rozłogami.... posadzę coś mniej ekspnsywnego. Jesienia bym już ja wyrzuciła, ale M stwierdził, że są na niej owoce to będą dla ptaków

Jak ktoś chce dziką róże to chętnie oddam.... kwitnie wcześnie, ma straszne kolce i rośnie jak szalona ....
Bogusia - biały też ładny.... tylko za cenę niebieskiego można było kupić od razu dwa białe
Marzenka i całe szczęscie ...jeszcze zima..nich śpią.....
Zbyszek.. dziś to i ja już nie sprawdzę
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.