Ale wielki buksik!!!! Mnie trzy takie maleństwa potrzebne na Julciną rabatkę. Pojadę w piątek po południu, może się uda kupić
Już zdrowa jesteś?

To małe co nie co, które kupiłaś wcale takie małe nie jest - ogromna kula to przecież, widziałam przecież

Szkoda, że mnie nie było u ciebie, ale co się odwlecze....

No trawnik u Ciebie ....mistrzostwo.....!!!!!!!

Aniu trawnik cudo ....
kosiarkę szykuj


kszaczorek fajny kupiłaś

fajnie było Cię zobaczyć....
( nie gniewasz się ????????)

Trawnik nierówny (nie mieliśmy jak z walcem pojeżdzić po nim), w plamy (po sikającym psie)....bez grabienia.... nie było kiedy.... ale i tak rośnie jak gupi.