Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodnik Mimo Woli cd

Ogrodnik Mimo Woli cd

Mala_Mi 13:12, 05 maj 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Syla napisał(a)


Wracając wczoraj w nocy do domu i słuchając wiadomości o gradobiciu myślami byłam u Ciebie ....

Tu u mnie byłaś ,a ja była wczoraj w tym samy czasie u Ciebie .. pięknotek niestety nazwy nie znam Dziś poszłam poszukać czy jakaś kartka gdzieś się nie została.... ale nie ma.
Natomiast wg moich obserwacji i porównań wśród azaliii będzie to Azalia japońska Princess Anne
Kwitnie od innych azali jakieś 2 tygodnie wcześniej .. i kwitnie mi co roku i jej nie zabezpieczam... posadzona tylko w zacisznym miejscu i pomiędzy innymi roślinami... niby piszą, że wytrzymuje tylko do -18 stopni.. a mam ją już 4 sezon..
I stokrotki.... też NN i nie wiadomo skąd się wzięły...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 13:15, 05 maj 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
nebel napisał(a)
Potrzebuję dwóch deszczowych dni, aby przeczytać wszyskto co mnie zainteresowało w Twoim ogrodzie, póki co mamy piękne słoneczne dni, które trzeba wykorzystać na pracę w ogrodzie, więc lekturę zostawiam sobie na potem

ewa


Powiedziałabym byś nie czytała tylko obejrzała wizytówkę, ale ona też nie jest aktualna Proponuję kilka obrazków ostatnich Ilość stron i zdjęć mnie samą przeraża

Ewuś dla Ciebie za wizytę zostawiam.. lewizję.... w tym roku zastrajkowałam z okrywaniem roślin.. i lewizje też musiały radzić sobie same.... 1/3 przeżyła Reszta padła nie z zimna, a z mokra... jednak była mokra zima i spóźniona wiosna.... ale już niczego nie okrywam.. nie mam na to czasu...


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 13:24, 05 maj 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
ka1sia napisał(a)
a ja przeczytalam i pooglądalam wszystko i ... mnie zatkało z wrażenia!!! masz Aniu rękę i serce do roślin, tak pięknie wszystko rośnie, sama radość


Kasiu..... jak zawsze jesteś bardzo miła

W nocy żaby zrobiły taki rechot, że aż uszy bolały.... ale to nie te.... te są cichutkie.. i sobie smacznie śpią np w lawendzie, która pachnie cudownie... wiec rzekotce się wcale nie dziwię

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 13:31, 05 maj 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Kasiek napisał(a)

Anius ,ja pryskalam 1 dziennie ,wieczorem( takie opryski powinno robic sie tylko wieczorem )rowniez z powodu nadmiaru pracy Efekt byl szybki i trwaly Nie zwalniaj sie,dziegi na kolejne kffiatki przeca potrzebne

Raz dziennie????? .. to ja raz w tygodniu tylko obiad jem..... raz dzienie tyle pryskania??????? NIe ma szans...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 13:34, 05 maj 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
aldonaz napisał(a)
U mnie zimno i leje trzeci dzień, ale gradu nie było. Zdjęcie samochodu przerażające. Twoja wiosna najpiękniejsza, a te różowe tulipki jak marzenie.

Tra la, la, la..... świeci słońce....



____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
nebel 13:38, 05 maj 2013


Dołączył: 12 lip 2012
Posty: 2470
Badzo Ci dziękuję za to zdjęcie .
Własnie kombinuję jak wsród swoich kamieni wkomponować kwiatki, ale czytałam artykuł Danusi o ogrodach alpejskich i trochę mnie 'odstaszyło' to ,że te rośliny wymagają zbyt dużo pracy przy pielęgnacji. Mam spory ogród, w którym pracuję sama - praktycznie, bo wprawdzie mąż chętnie służy mi siłą roboczą, ale poza tym na ogrodnictwie zna się jeszcze mniej niż ja . Więc teraz jak coś planuję to również pod kątem, ile pracy i czasu w przyszłości przy pielęgnacji będę potrzebowała.
Dlatego pisałam, że przeczytam wątek, bo wiem już z mojego doświadczenia, że mogę znależć mnóstwo potrzbnych mi informacji i wcale nie trzeba dopytywać.
Jeszcze jedno jak patrze na zdjęcia, różnica między północną a południową Polską w tym roku jest ogromna. Mojej lawendzie daleko do tego by tak wyglądała.
Miłej niedzieli
____________________
Ogród Nebel
Mala_Mi 13:44, 05 maj 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Marzena2007 napisał(a)
A mi się schrzaniło nawadnianie.... W czasie nieobecności 6 m3 wody mi się wylało.... Dlatego woda stoi w dole ogrodu....
Jutro rano bedziemy szukać przyczyny, na razie woda odcięta.... Zraszacze się o 23 włączyły, dobrze, że M był na zewnątrz...


Ja rok temu to przerabiałam... tylko ilość kubików wody która poszła....... była większa Niedbalstwo wykonujących instalację..... uszczelka źle sie założyła i woda szła przez ponad rok pod chałupę... dziurę jak jaskinię mi wymyło pod chałupą ..

I dzisiejszy kfiatuszek..

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 13:47, 05 maj 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Urszulla napisał(a)
Aniu, te azalie masz niesamowite. Szoda że NN
Szaleństwo kwiatowe - irysy uwielbiam też
Rzeczywiście u Ciebie klimat wyjątkowy.
Miłej niedzieli


Ula Tobie też miłej niedzieli.. . moja pracująca Ale rano wstałam i kilka wiader zielska z kilku miejsc wydłubałam... od razu zrobiło się lepiej..... Po deszczach chwasty cieszą się jak guuuupie

Azalia to chyba Princess Anne

I jak lubisz iryski to dziś zakwitł kolejny kolor

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 13:50, 05 maj 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
bociek napisał(a)
Aneczko, cofnelam sie, zeby nadrobic. Zurawki pieknie Ci przezimowaly i juz jakie wielkie. Moje zolte ledwo sie zbieraja, chyba musze bacikiem pogonic I clematis kwitnie, szok, moje jakies takie niezebrane, dopiero listki wypuszczaja, do kwiatow daleko. Tulipany i iryski cudne i jakie ilosci.

Grad narobil strasznych spustoszen. Wspolczuje przezyc synowi, o stratach nie wspomne. Wiem co ludzi czuli, jaka okropna jest bezsilnosc, kiedy nie mozesz w zaden sposob wplynac na to co sie dzieje. U nas 4 lata temu zerwala wichura kilka dachowek, ktore spadajac tlukly kolejne A z nieba nam sie lalo prosto do domu. Nigdy tego nie zapomne...

Anek, trzym sie


Bocius fajnie żeś przyleciała i do mnie
Ten clematis dostałam jako gratis do zakupów.. miałąm sobie wybrać jakiś.. wiec zdałam się na panią.. i dała mi taki co kwitnie najwcześniej.... jeszcze na nim kartka z nazwą powinna wisieć.. potem poczytam jaki to
I żabka dla bociusia.. tylko nie zjedz... ale te co w nocy hałasują to możesz zjeść..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 14:03, 05 maj 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Martek napisał(a)
Nie czytam z dokładnością co do jednego milimetra.Na wszelki wypadek trzymaj się Ania.Kwiatki to nie koniec świata nie wiem co u syna ...?
Masz i tak pięknie,piękniście !!!
Buziak,tulę.


Ja też już nigdzie nie jestem na bieżąco..... trza to jakoś przeżyć .. ale niezapominajkowo - nie zapominam


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies