Aniu Twoja fuksja powaliła mnie na kolana.
Jeszcze nigdy nie przezimowałam z sukcesem fuksji.

Aniu widzę że jeszcze nie uciekłaś z forum. Tylko nie mów że azalie już kwitną u Ciebie. U mnie może za kilka dni. Współczuję Wam że grad zniszczył samochód. U nas był ale taki groszek na szczęście. Pozdrowienia.

Aniu, te różowe tulipany jakie romantyczne. Czytam, że ten grad o którym mówili dzisiaj w Tv, nawiedził Twoją miejscowość. Właśnie mój M podziwiał jakiś fajny koncert w Rzeszowie (kiedy?), i ładny Rynek, i dobry klimat, i... Nie ma jednak niczego pewnego, szczególnie z Naturą. Wszystkiego dobrego.

Grad Rzeszów minął i całe szczęście, bo w mieście wczoraj była wielka impreza... było by dużo ofiar....

Aniu dzięki wielkie.
Wczoraj moczyłam 30 minut i po raz pierwszy dodałam odzywkę. Liście ciut lepsze.
Storzyki moczę raz na trzy tygodnie, może trzeba częściej? I jeszcze jedno - przeniosłam je do sypialni - okno południowe, M raz nie zsłonił żaluzji, może to przez to? Tak się łudzę.....