Mala_Mi
00:14, 19 maj 2013

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Zazdraszczam, ja dziennie z powodu wykopanych roślin.. i tego co stoi w donicach i to co zasycha..... (kurcze anabelke nie podlałam dziś.. buuu znów ją zmarnuję jak rok temu ) biegam 2 lub 3 razy dziennie średnio za każdym razem po 20 konewek wody z oczka

W bylinowym trochę wyrzucałam niepotrzebnych (brzydkich) rzeczy, trochę przesadzałam, bo tam może tymczasowe zadołuję te wykopane skarby.. to było podlewanie przez godzinę ,by ziemia chociaż trochę puściła.. łopaty nie wbije.. po prostu skałą.
Cd spaceru.... teraz pod katalpą mi się podoba.. trochę ogrodowiskowo zrobiłam.. i te zurawki sadzone w zeszłym roku... giganty i śliczne sa

Pierwotni miałam tu zrobić jedna rabatę.... i posadzić te azalie Ledikanense.... albo keremsiny, ale u Ciepłuchy ich nie było.. i dlatego małe azalie były kupowane w sklepie przez internet.... a że wychodziło droga ta ilość... wiec nastąpiła zmiana planów... ten wariant mi sie też podoba

Porównanie do bucika..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.