Sebek, widzisz, psy są twórcze
Martyno, dziękuję
Łososiowy orlik faktycznie ślicznota, czekam aż mi się wysieje, żeby dać go jeszcze w inne miejsca.
Obuwiki kupiłam internetowo w Sadzawce. Nie wiem, czy są trudne. U mnie rosną 3, czy 4 sezon i dają radę. Uprawiam pospolity i królewski. Miałam jeszcze jakąś wyfikaną odmianę w ciapki, ale mi wypadła. Rosną u mnie na stanowisku półcienistym, a ziemię ukopałam z bukowego lasu i taką im dałam. Jest przepuszczalna. Niektórzy zaś piszą, że swoje obuwiki wsadzili po prostu bez ceregieli do zwykłej ziemi ogrodowej i też dobrze rosną. Więc nie wiem jak to z nimi tak naprawdę jest. Najlepiej samemu się przekonać

Fajnie, że córka ma swoje ogrodowe upodobania
Jolu dziękuję

Funkie i paprocie to super zestaw

Bardzo lubię paprocie i na pewno będę sadziła kolejne.
Na część Twoich pytań o obuwiki odpowiedziałam już wyżej. Kwitnienie nie trwa długo ok. 2 tyg. Ulotne piękno. Liście w sezonie się utrzymują, znikają jesienią. Taki malutki rarytasik. Mnie takie maleńkie skarby bardzo cieszą. Ale żeby docenić ich urodę trzeba się nad nimi pochylić, nie rzucają się tak w oczy jak łan kwitnących hortensji. Bardzo ładnie rozrośnięte kępy widziałam u Vity. Trzeba jej podpytać o tajniki uprawy. U mnie rosną zdrowo, ale jakoś nie przyrastają za bardzo.
Bogdziu, ach jaki komplement

Dziękuję bardzo

Ścieżka azaliowa ma teraz swoje 5 minut, potem się uspokoi i przejdzie w stonowaną zieleń okraszoną martagonami i rutewkami. Jeszcze jeden srebrny świerk mnie tam drażni, chętnie bym go zastąpiła klonem palmowym, a pod spodem jeszcze parę azalii japońskich by się zmieściło
Dorotko, dziękuję

Zapraszam serdecznie