Gremobosiu, dziękuję za "betoniakowe" pocieszenie.
Tunbergię doceniam bardzo, odwdzięcza się za adoracje, silnym wzrostem i obfitym kwitnieniem
Irenko, dziękuję

tonacje różne, różowa również.
Każdy ogrodnik ma swoje skarby, moje ulubione to liściaki i byliny.
Markleno, Mikołajek uroczy.
Ymma, dobry doniczkowy pomysł na pierwsze ogrodnicze doswiadczenia
Marzenko, weekend miałam zajęty. Zaraz zajrzę do Ciebie zobaczyć zakupy.
Aniu, zapraszam, ja zimą często wracam do kolorowych wspomnień.
Weroniko, bez jest raczej odporny, szkoda, że Ci padł. Moje zimują bez okrycia bezproblemowo. Dziękuję za radosne foto.
Justyś, miło, że zagladasz. Ogrodzenie nasze z 4 stron. Było robione parę ładnych lat temu, wtedy były inne gusta, oferta rynkowa, możliwości, finanse. Póki co go zasłaniam. Została jeszcze tylko jedna strona do zakamuflowania.
Spadł śnieg, temperatury spadły, więc sezon ptaszkowy został oficjalnie otwarty.
Karmniki zamontowane, ziarenka wysypane, słoninka wywieszona.
Póki co najliczniej goszczą sikory (bogatka i modra), pojawiają się też kłótliwe dzwońce i płochliwe rudziki

Czekam teraz na kolejnych gości z lasu. Pewnie niedługo zauważą stołówkę. Najbardziej nie mogę się doczekać dzięcioła. To mój ulubieniec.
a teraz trochę świątecznej atmosfery

upiekłam i udekorowałam pierniczki.
pakuję je w cylofan i dołączam do prezentów świątecznych dla bliskich.