I kompozycja, która bałam się, że będzie kiczowata, ale wyszedł całkiem ciekawy patchwork. Mnie się podoba

Patchwork okazał się być fotogeniczny

Na różance
delikatny róż z amarantem

Świetny pomysł na warzywnik, pięknie i oryginalnie, kocham wiklinę i kiedyś wprowadzę ją do ogrodu.
Szachownica perska zachwyca, muszę jutro sprawdzić jak w tym sezonie wygląda w arboretum. Paprotnik szczecinkozębny też mi rozwija liście, mam trzy sztuki, ale z tego co wiem, łatwo go się rozmnaża.
Pięknie i ja między tulipanami , będę częstszym gościem

Mixy

Bartek, dziękuję

Mariusz, dzięki. W niedzielę odkryłam, że płotki wiklinowe żyją. Zaczęły wypuszczać listki. Pewnie plotą je ze świeżej wierzby i szybko sprzedają.
Perską posadziłam eksperymentalnie i pozytywnie mnie zaskoczyła. Pozdrawiam

Trochę Was pomęczyłam zdjęciami, ale tyle się teraz dzieje w ogrodzie, że aż żal nie uwieczniać tych pięknych, ulotnych chwil.

Justyna.. mnie możesz zamęczyć na śmierć.... uwielbiam twój ogród i towje fotki.... są jak bajka, a patchwork mi się osboiści bardzo podoba.. i nie chwalę pojedyńczych okazów czy fotek, bo co jedna to tak samo piękna, a roślinki masz unikatowe, a te pospolite też kocham... takie uzupełnienie reszty..
Perska mnie wnerwiła.. od 3 lat ani kwiatka... rozstajemy się bez żalu

To wejście do warzywnika, to jak zaczarowane przejście do idealnego warzywnika.
Angelique masz piękne, kupowałaś w tamtym roku? Jak tak to proszę o namiary, bo moja jakieś nie bardzo...

Mix-y też mi się podobają

Ale sliczne zdjecia piekna wiosnę masz hi hi hi

Justyna napisał(a)

Listeczkowo...

klon japoński Aureum

Choruje na tego ale zawsze spotykam z jakimiś dużymi wadami.Tulipankowo cudnie. Pozdrówka.