Dziękuję za odwiedziny... Jest mi niezmiernie miło, że pamiętacie...
Mam bardzo trudny czas, w życiu prywatnym, i tak nie mogę się nigdzie zorganizować...
Ogród już pachnie jesienią, czas mija nieubłaganie... Co skosimy trawę, to leżą na niej liście... Nie nadążam ze zbieraniem... Chwast rośnie, mimo prób pozbycia się go... Mam tylko nadzieję, że wygram ja, nie on...
Troszkę ogrodu z dzisiejszego ranka... Zapraszam...
Kwitną Miskanty i Rozplenice...
Bogusiu, dziękuję... Też mnie dawno nie było w Twoim ogrodzie...
Bożenko,dziękuję... Staram się nie używać chemii w dużych ilościach... Jednak, żeby było zdrowo, niestety czasem trzeba...
Irenko, do parku, to mi jeszcze dużo brakuje... Drzewa mam w szpalerach posadzone, zamiast ogrodzenia, ale ich ilość, rzeczywiście jest spora...
Te Sosny podcięte dalej nie wyglądają, mimo nasadzeń... Muszę jeszcze coś innego tam wymyślić...
Wioletko, cieszę się, że wypoczywasz w moim ogrodzie, takie było moje zamierzenie, jak go zaczęłam zmieniać... Zapraszam, kiedy tylko będziesz mieć czas...
Jagoda, witam Cię serdecznie... I dziękuję...