Trafiła Bogdzia na Mariusza Cudownie się Was czyta, a że jestem w tym temacie całkowicie zielona to tym bardziej warto tutaj zaglądać.
Już wiem czym się różni ogon jastrzębia od krogulca Weź tylko człowieku i dostrzeż krogulca
Jak zaczniesz karmic ptaki a właściwie to juz zaczęłaś to może się okazac ze nie tylko one są zainteresowane twoim ogrodem i bardzo mozliwe że na polowania przyleci również krogulec.Do mnie przylatuje , wiem że również do Ell, a do Ani i Danuszy przylatuja jastrzębie ( do mnie również ) więc nie wiadomo co moze i do Ciebie przyleciec.Nie wiem czy Ci tego życzyc bo widok krogulca z upolowanym ptaszkiem jest dośc stresujący.
Mariusz czy pomożesz mi rozpoznać zagadkowy dla mnie głos takowego ptaka.Leciał sobie jakby płynął kilkanaście metrów nad ziemią ,był ciemny ,duży ,z szerokimi skrzydłami ,wydaje mi się ,że nawet widziałam takie lotki na końcach skrzydeł.Ogród mam przy zagajniku /stare dęby ,liczne/.Słyszałam takie jakby stuknięcia kląśnięcia tak jakby puste co kilka sekund .Bardzo mnie ten szybowiec zaintrygował i zaciekawił.Jak myślisz co to za ptaszysko mogło być?Pozdrawiam i cieszę się ,że mogę skorzystać z twojej wiedzy.
Mariusz czy pomożesz mi rozpoznać zagadkowy dla mnie głos takowego ptaka.Leciał sobie jakby płynął kilkanaście metrów nad ziemią ,był ciemny ,duży ,z szerokimi skrzydłami ,wydaje mi się ,że nawet widziałam takie lotki na końcach skrzydeł.Ogród mam przy zagajniku /stare dęby ,liczne/.Słyszałam takie jakby stuknięcia kląśnięcia tak jakby puste co kilka sekund .Bardzo mnie ten szybowiec zaintrygował i zaciekawił.Jak myślisz co to za ptaszysko mogło być?Pozdrawiam i cieszę się ,że mogę skorzystać z twojej wiedzy.
Ja mam swój typ ale poczekam na Mariusza , w końcu on lepiej się zna .
Mariusz czy pomożesz mi rozpoznać zagadkowy dla mnie głos takowego ptaka.Leciał sobie jakby płynął kilkanaście metrów nad ziemią ,był ciemny ,duży ,z szerokimi skrzydłami ,wydaje mi się ,że nawet widziałam takie lotki na końcach skrzydeł.Ogród mam przy zagajniku /stare dęby ,liczne/.Słyszałam takie jakby stuknięcia kląśnięcia tak jakby puste co kilka sekund .Bardzo mnie ten szybowiec zaintrygował i zaciekawił.Jak myślisz co to za ptaszysko mogło być?Pozdrawiam i cieszę się ,że mogę skorzystać z twojej wiedzy.
Ja mam swój typ ale poczekam na Mariusza , w końcu on lepiej się zna .
O Bogdziu jeszcze bardziej mnie zaciekawiasz,no,no .. skoro tak ,to zobaczymy co on na to.
Mariusz czy pomożesz mi rozpoznać zagadkowy dla mnie głos takowego ptaka.Leciał sobie jakby płynął kilkanaście metrów nad ziemią ,był ciemny ,duży ,z szerokimi skrzydłami ,wydaje mi się ,że nawet widziałam takie lotki na końcach skrzydeł.Ogród mam przy zagajniku /stare dęby ,liczne/.Słyszałam takie jakby stuknięcia kląśnięcia tak jakby puste co kilka sekund .Bardzo mnie ten szybowiec zaintrygował i zaciekawił.Jak myślisz co to za ptaszysko mogło być?Pozdrawiam i cieszę się ,że mogę skorzystać z twojej wiedzy.
Ja mam swój typ ale poczekam na Mariusza , w końcu on lepiej się zna .
Bogdziu, napięcie rośnie
Mam też malutką propozycję, przyjmijmy na zawsze, że w tej dziedzinie uzupełniamy się wzajemnie - nie ma faworytów, jesteśmy mylną istotą ludzką, w związku z tym ciągniemy na dwa wiosła.
Mariusz czy pomożesz mi rozpoznać zagadkowy dla mnie głos takowego ptaka.Leciał sobie jakby płynął kilkanaście metrów nad ziemią ,był ciemny ,duży ,z szerokimi skrzydłami ,wydaje mi się ,że nawet widziałam takie lotki na końcach skrzydeł.Ogród mam przy zagajniku /stare dęby ,liczne/.Słyszałam takie jakby stuknięcia kląśnięcia tak jakby puste co kilka sekund .Bardzo mnie ten szybowiec zaintrygował i zaciekawił.Jak myślisz co to za ptaszysko mogło być?Pozdrawiam i cieszę się ,że mogę skorzystać z twojej wiedzy.
Witaj
Z Twojego opisu wynika, że w pobliżu masz sowę uszatą.
Więcej ptaków jest klaszczących w skrzydła, co ty na to Bogdziu?
Mariusz czy pomożesz mi rozpoznać zagadkowy dla mnie głos takowego ptaka.Leciał sobie jakby płynął kilkanaście metrów nad ziemią ,był ciemny ,duży ,z szerokimi skrzydłami ,wydaje mi się ,że nawet widziałam takie lotki na końcach skrzydeł.Ogród mam przy zagajniku /stare dęby ,liczne/.Słyszałam takie jakby stuknięcia kląśnięcia tak jakby puste co kilka sekund .Bardzo mnie ten szybowiec zaintrygował i zaciekawił.Jak myślisz co to za ptaszysko mogło być?Pozdrawiam i cieszę się ,że mogę skorzystać z twojej wiedzy.
Ja mam swój typ ale poczekam na Mariusza , w końcu on lepiej się zna .
Bogdziu, napięcie rośnie
Mam też malutką propozycję, przyjmijmy na zawsze, że w tej dziedzinie uzupełniamy się wzajemnie - nie ma faworytów, jesteśmy mylną istotą ludzką, w związku z tym ciągniemy na dwa wiosła.
Mariusz ja nie myślałam o żadnej rywalizacji bo gdzie mnie równac sie z Tobą. Kiepski ze mnie również towarzysz do równorzedności. Pewnie nie wiesz tego ale ja jestem babcią blisko siedemdziesiesiątki i wszystko co wiem to tylko własne zainteresowania i obserwacje. Nie mam więc ambicji by się z Tobą równac czy tym bardziej zawodniczyc w mądrości.
Mariusz czy pomożesz mi rozpoznać zagadkowy dla mnie głos takowego ptaka.Leciał sobie jakby płynął kilkanaście metrów nad ziemią ,był ciemny ,duży ,z szerokimi skrzydłami ,wydaje mi się ,że nawet widziałam takie lotki na końcach skrzydeł.Ogród mam przy zagajniku /stare dęby ,liczne/.Słyszałam takie jakby stuknięcia kląśnięcia tak jakby puste co kilka sekund .Bardzo mnie ten szybowiec zaintrygował i zaciekawił.Jak myślisz co to za ptaszysko mogło być?Pozdrawiam i cieszę się ,że mogę skorzystać z twojej wiedzy.
Witaj
Z Twojego opisu wynika, że w pobliżu masz sowę uszatą.
Więcej ptaków jest klaszczących w skrzydła, co ty na to Bogdziu?
Ja przyjęłam inne założenie . Wiem że Ania nie mieszka na tej działce choc możesz miec rację że mimo to była późną porą na niej i wtedy Twoje typowanie i ja popieram, natomiast ja przyjęłam że ona widziała tego ptaka w dzień i wtedy ja bym typowała dziecioła czarnego. Jej opis nie jest dokładnie tym co słyszymy u dzięcioła ale pamiętam ze ja pierwszy raz jak go usłyszałm miałam podobne wrażenie a jeszcze pisze że leciał jakby płynął to jest charakterystyczne dla sów ale również dla dzieciołów choc ich lot nieco się różni ale są momenty slizgowego lotu po łuku.Sowa leci długo ślizgiem a dziecioł jakiś czas , potem pracuje skrzydłami i znów ślizgowy lot. A głos jest bardzo odróżniający od innych ptaków.I co Ty na to????
Mariusz czy pomożesz mi rozpoznać zagadkowy dla mnie głos takowego ptaka.Leciał sobie jakby płynął kilkanaście metrów nad ziemią ,był ciemny ,duży ,z szerokimi skrzydłami ,wydaje mi się ,że nawet widziałam takie lotki na końcach skrzydeł.Ogród mam przy zagajniku /stare dęby ,liczne/.Słyszałam takie jakby stuknięcia kląśnięcia tak jakby puste co kilka sekund .Bardzo mnie ten szybowiec zaintrygował i zaciekawił.Jak myślisz co to za ptaszysko mogło być?Pozdrawiam i cieszę się ,że mogę skorzystać z twojej wiedzy.
Ja mam swój typ ale poczekam na Mariusza , w końcu on lepiej się zna .
Bogdziu, napięcie rośnie
Mam też malutką propozycję, przyjmijmy na zawsze, że w tej dziedzinie uzupełniamy się wzajemnie - nie ma faworytów, jesteśmy mylną istotą ludzką, w związku z tym ciągniemy na dwa wiosła.
Mariusz ja nie myślałam o żadnej rywalizacji bo gdzie mnie równac sie z Tobą. Kiepski ze mnie również towarzysz do równorzedności. Pewnie nie wiesz tego ale ja jestem babcią blisko siedemdziesiesiątki i wszystko co wiem to tylko własne zainteresowania i obserwacje. Nie mam więc ambicji by się z Tobą równac czy tym bardziej zawodniczyc w mądrości.
O jejku, aleśmy się nie zrozumieli - przepraszam
Bogdziu, mi chodzi o tylko to, że ty mnie faworyzujesz, no i źle mi z tym.