Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przyjazny ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Przyjazny ogród

Mariusz 09:24, 06 gru 2012


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Bogdzia napisał(a)


Mariusz czy pomożesz mi rozpoznać zagadkowy dla mnie głos takowego ptaka.Leciał sobie jakby płynął kilkanaście metrów nad ziemią ,był ciemny ,duży ,z szerokimi skrzydłami ,wydaje mi się ,że nawet widziałam takie lotki na końcach skrzydeł.Ogród mam przy zagajniku /stare dęby ,liczne/.Słyszałam takie jakby stuknięcia kląśnięcia tak jakby puste co kilka sekund .Bardzo mnie ten szybowiec zaintrygował i zaciekawił.Jak myślisz co to za ptaszysko mogło być?Pozdrawiam i cieszę się ,że mogę skorzystać z twojej wiedzy.

Witaj
Z Twojego opisu wynika, że w pobliżu masz sowę uszatą.
Więcej ptaków jest klaszczących w skrzydła, co ty na to Bogdziu?


Ja przyjęłam inne założenie . Wiem że Ania nie mieszka na tej działce choc możesz miec rację że mimo to była późną porą na niej i wtedy Twoje typowanie i ja popieram, natomiast ja przyjęłam że ona widziała tego ptaka w dzień i wtedy ja bym typowała dziecioła czarnego. Jej opis nie jest dokładnie tym co słyszymy u dzięcioła ale pamiętam ze ja pierwszy raz jak go usłyszałm miałam podobne wrażenie a jeszcze pisze że leciał jakby płynął to jest charakterystyczne dla sów ale również dla dzieciołów choc ich lot nieco się różni ale są momenty slizgowego lotu po łuku.Sowa leci długo ślizgiem a dziecioł jakiś czas , potem pracuje skrzydłami i znów ślizgowy lot. A głos jest bardzo odróżniający od innych ptaków.I co Ty na to????

Tak, przekonywujące. Tym bardziej, że akanta wspomniała o widocznych, oddzielających się lotkach.
Akanto, czy ten ptak w locie wydawał jakiś inny głos? Czy jego lot chwilami wydawał się nieregularny? Może rzuciła Ci się w oczy czerwona czapeczka? O której porze dnia widziałaś go?
Może akanta jeszcze coś nam więcej podpowie.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
agniecha973 09:43, 06 gru 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Mariuszu, przybiegłam i ja podpytać o ptaka. Może coś podpowiesz, bo bardzo ciekawi mnie co to mogło być. Kiedyś męczyłam Bogdzię w tej sprawie, ale ciężko coś było ustalić. Spójrz proszę na kwietniowe zdjęcia drapieżnika, który krążył po moim niebie. Zdjęcia kiepskie, ale na niebie aparat ma problemy z ustawieniem ostrości. http://www.ogrodowisko.pl/watek/1184-wszedzie-pieknie-ale-u-siebie-najlepiej?page=108
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Mala_Mi 11:22, 06 gru 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Mariusz napisał(a)
No i rodzinka w komplecie.



Ostatnio już kompletnie nie mam na nic czasu, ale zamiast produkować się u siebie podczytuję zaległości Świetna rodzinka............ oooo M przyleciał po aparat bo jastrząb znów che coś u mnie upolować, wszystkie karmniki schowaliśmy w gęste gałęzie.. Jastrząb też musi coś jesć, taka natura, ale jakoś nie mam ochoty mu w tym pomagać .....

Ustrzelił... i jakiś ten dziwnie upierzony.... czy to napewno jastrząb???
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Bogdzia 15:25, 06 gru 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Aniu to też jastrząb , ma paski na ogonie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
akanta 16:29, 06 gru 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Mariusz napisał(a)



Mariusz czy pomożesz mi rozpoznać zagadkowy dla mnie głos takowego ptaka.Leciał sobie jakby płynął kilkanaście metrów nad ziemią ,był ciemny ,duży ,z szerokimi skrzydłami ,wydaje mi się ,że nawet widziałam takie lotki na końcach skrzydeł.Ogród mam przy zagajniku /stare dęby ,liczne/.Słyszałam takie jakby stuknięcia kląśnięcia tak jakby puste co kilka sekund .Bardzo mnie ten szybowiec zaintrygował i zaciekawił.Jak myślisz co to za ptaszysko mogło być?Pozdrawiam i cieszę się ,że mogę skorzystać z twojej wiedzy.

Witaj
Z Twojego opisu wynika, że w pobliżu masz sowę uszatą.
Więcej ptaków jest klaszczących w skrzydła, co ty na to Bogdziu?


Ja przyjęłam inne założenie . Wiem że Ania nie mieszka na tej działce choc możesz miec rację że mimo to była późną porą na niej i wtedy Twoje typowanie i ja popieram, natomiast ja przyjęłam że ona widziała tego ptaka w dzień i wtedy ja bym typowała dziecioła czarnego. Jej opis nie jest dokładnie tym co słyszymy u dzięcioła ale pamiętam ze ja pierwszy raz jak go usłyszałm miałam podobne wrażenie a jeszcze pisze że leciał jakby płynął to jest charakterystyczne dla sów ale również dla dzieciołów choc ich lot nieco się różni ale są momenty slizgowego lotu po łuku.Sowa leci długo ślizgiem a dziecioł jakiś czas , potem pracuje skrzydłami i znów ślizgowy lot. A głos jest bardzo odróżniający od innych ptaków.I co Ty na to????

Tak, przekonywujące. Tym bardziej, że akanta wspomniała o widocznych, oddzielających się lotkach.
Akanto, czy ten ptak w locie wydawał jakiś inny głos? Czy jego lot chwilami wydawał się nieregularny? Może rzuciła Ci się w oczy czerwona czapeczka? O której porze dnia widziałaś go?
Może akanta jeszcze coś nam więcej podpowie.


Spieszę z odpowiedzią.Był dzień po południu ale było jeszcze jasno.Przez moment wydawało mi się ,że przesłonił niebo.Płynął powoli kilkanaście metrów nad ziemią stale na tej samej wysokości .Zniknął za koronami świerków nie regulując wysokości jakby miał ją już wymierzoną od początku,kiedy wystartował ze szczytu wielkich drzew w zagajniku.Był wielki.Bardziej szeroki niż długi.Skrzydła były raczej niewiele dłuższe od szerokości .Wydałał tuż nad moją głową kilka takich stuknięć z echem ale już po tym cieniu podniosłam głowę .Innych głosów nie wydawał.Nie ruszył też skrzydłami mimo odgłosu.Za ogrodzeniem na polance rośnie olbrzymi dąb.Zawsze latem nad moją działką kołuje bardzo wysoko też jakieś ptaszysko z jednym lub dwoma młodymi.Często też odczepiają tu szybowce w okolicy jest lotnisko a tu podobno jest dobry prąd.Sowę uszatkę spotykałam także wiele lat temu w dzień śpiącą na sośnie.Za moimi świerkami rośnie też wielki dąb więc przypuszczam ,że to było jego miejsce docelowe.Dzięcioł to z pewnością nie był ,za chudy i za mały.Najbardziej prawdopodobne ,pasuje mi to ptaszysko na sowę.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
Mariusz 16:30, 06 gru 2012


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
asc napisał(a)

Ostatnio już kompletnie nie mam na nic czasu, ale zamiast produkować się u siebie podczytuję zaległości Świetna rodzinka............ oooo M przyleciał po aparat bo jastrząb znów che coś u mnie upolować, wszystkie karmniki schowaliśmy w gęste gałęzie.. Jastrząb też musi coś jesć, taka natura, ale jakoś nie mam ochoty mu w tym pomagać .....

Ustrzelił... i jakiś ten dziwnie upierzony.... czy to napewno jastrząb???

Również stawiam na jastrzębia.
Są one zmienne w ubarwieniu.
Obserwując ptaki w terenie bierze się wiele cech pod uwagę - sylwetka, lot, głos, ubarwienie, a w zasadzie jego detale, to wszystko trzeba dostrzec w krótkiej chwili, ale jest to możliwe. Na fotce mamy nieruchomego ptaka, nie widzimy wielu szczegółów, które na żywo odruchowo wpadają w oko.

Najlepiej jak szybują na niebie, wówczas mamy czas na dokładną diagnostykę.
Aniu dziękuje za wizytę, tak więc jastrząb mimo woli nadal krąży po necie.
Bogdziu dziękuję za pomoc , co dwie głowy to niejedna, a i nie byłem pewny.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Mariusz 16:45, 06 gru 2012


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
agniecha973 napisał(a)
Mariuszu, przybiegłam i ja podpytać o ptaka. Może coś podpowiesz, bo bardzo ciekawi mnie co to mogło być. Kiedyś męczyłam Bogdzię w tej sprawie, ale ciężko coś było ustalić. Spójrz proszę na kwietniowe zdjęcia drapieżnika, który krążył po moim niebie. Zdjęcia kiepskie, ale na niebie aparat ma problemy z ustawieniem ostrości. http://www.ogrodowisko.pl/watek/1184-wszedzie-pieknie-ale-u-siebie-najlepiej?page=108

Agnieszka to może z sokołowatych, ale ciężko określić jego przynależność do gatunku.
Kwiecień na Dolnym Śląsku, to zapewne przelotem, niektóre zalatują sporadycznie. Czy zdjęcie było robione początkiem kwietnia?
Nastepna sprawa
Czy w pobliżu są duże stawy? Biorę pod uwagę rybołowa.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Bogdzia 16:51, 06 gru 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Mam nadzieję że będe miała teraz chwilę wolnego choc to całkiem pewne nie jest bo m czyści ryby na swieta i robi kiełbasy w słoiku i kto wie czy mnie nie bedzie do czegoś potrzebował.
Do Akanty. Jeśli w górze kołują Ci trzy ptaki to na pewno są to jakieś drapieżniki, ani sowa ani dziecioł tak sie nie zachowują. Jeśli był podobny do sowy to ja jestem gotowa sie na to zgodzic tym bardziej ze było to już blisko wieczoru ale chciałam Ci napisac że dziecioł czarny jest naszym największym dzięciołem i jest naprawdę duży , no i znalazłam Ci nagranie głosu dzięcioła , posłuchaj go. Chodzi mi nie o początek tylko o te dłuższe dzwieki. Zobacz czy to nie było to.Do odsłuchania po lewej stronie masz narysowany głośnik, kliknij w niego.

http://www.przyrodapolski.org/foto/56/
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Mala_Mi 16:53, 06 gru 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Mariusz.... moje jastrzębie nie szybują... on pikują na ofiarę i "dają nogę" nad jodłami ..... nie ma szans by coś poobserwować.... Ale za to wdzięcznie się prezentują siedząc i czekając na ofiarę..
Tu też nie zdążyłam nawet cyknać drugiego zdjęcia bo capnął kawkę w szpony i fruuu gdzieś tam ...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Bogdzia 16:59, 06 gru 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Mariusz napisał(a)




Mariusz czy pomożesz mi rozpoznać zagadkowy dla mnie głos takowego ptaka.Leciał sobie jakby płynął kilkanaście metrów nad ziemią ,był ciemny ,duży ,z szerokimi skrzydłami ,wydaje mi się ,że nawet widziałam takie lotki na końcach skrzydeł.Ogród mam przy zagajniku /stare dęby ,liczne/.Słyszałam takie jakby stuknięcia kląśnięcia tak jakby puste co kilka sekund .Bardzo mnie ten szybowiec zaintrygował i zaciekawił.Jak myślisz co to za ptaszysko mogło być?Pozdrawiam i cieszę się ,że mogę skorzystać z twojej wiedzy.


Ja mam swój typ ale poczekam na Mariusza , w końcu on lepiej się zna .

Bogdziu, napięcie rośnie
Mam też malutką propozycję, przyjmijmy na zawsze, że w tej dziedzinie uzupełniamy się wzajemnie - nie ma faworytów, jesteśmy mylną istotą ludzką, w związku z tym ciągniemy na dwa wiosła.


Mariusz ja nie myślałam o żadnej rywalizacji bo gdzie mnie równac sie z Tobą. Kiepski ze mnie również towarzysz do równorzedności. Pewnie nie wiesz tego ale ja jestem babcią blisko siedemdziesiesiątki i wszystko co wiem to tylko własne zainteresowania i obserwacje. Nie mam więc ambicji by się z Tobą równac czy tym bardziej zawodniczyc w mądrości.

O jejku, aleśmy się nie zrozumieli - przepraszam
Bogdziu, mi chodzi o tylko to, że ty mnie faworyzujesz, no i źle mi z tym.


W porządku nie będe faworyzowac.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies