Aniu patrząc na moje bukszpany potrzebują około tygodnia- dwóch na strzyżenie. Mają jeszcze jasne przyrosty.... U nas z powodu deszczów i małej ilości słońca wszystko opóźnione, nawet róże i lawenda jeszcze nie kwitną ....
Pewnie w tym roku strzyżenie przypadnie na koniec czerwca.... Ale jak siebie znam to tak długo nie wytrzymam.... Zresztą mam ich tak dużo, że muszę podzielić strzyżenie na etapy....

Ewa napisał(a)

Danusia ma niezwykły dar poczucia piękna

Potwierdzam i dlatego cieszę się, źe mamy Danusie i możemy kopiować chociaż część jej pomysłów

Marzena2007 napisał(a)

U mnie w tym roku nawadnianie automatyczne zakręcone... bo się czujnik deszczu popsuł. I się lało w deszcze....

hmmmm a co się stało? w sumie to chyba tragedii póki co nie ma, bo podlewa z nieba

Marzena2007 napisał(a)

Ciekawe czy pluskwice (wstrętna nazwa...) po raz pierwszy zakwitną

Specjalnie dla nich podkrzesałam brzozy





Austinka golden celebration czai się


Trzmieliny znów do cięcia

pięknie a pluskawicami będziesz oczarowana, cudownie pachną
druga nazwa to świecznice, chyba łądniejsza

Madżen, masz rację, wciąż do znudzenia te same fotki, do znudzenia... piękne widoki, do znudzenia to wszystko takie idealne Znów zachwycam się do znudzenia!

Mażenko, połaziłam po twoich rabatkach, (oczywiście po karmniku boso), bardzo mi się podoba u Ciebie ta różnorodność, a zarazem brak misz masza
bergenia cudnie sie u Ciebie zieleni no i różę ile pąków!!!! u mnie raptem kilka i sie cieszę a u Ciebie cała masa!!!!!!!!!
Pozdrawiam

Ładne czosnki w lawendzie - dlaczego nie "tenteges"?
Może i ja bym poleżała na kanapie w ogrodzie, gdybym ją miała ...? I tak sobie patrzyła i patrzyła.
W Twoim ogrodzie to bym poleżała.

Dziewczynki, pytanie- może z gruntu naiwnych....., ale w jakim celu wycina się kwiatostany u żurawek????

ja też bym w Madżenki ogrodzie poleżała ... i w Pszczołkowym też ... ... no i wyszło, ze leser jestem

o nawozach czytałam ... i mniej więcej tak kombinowałam ... bardzo dziekuję

Marzenko, zachęcona Twoim zdjęciam karmnika mam pytanie, czy on dużo ziemi potrzebuje pod korzonki, czy na minimum też by róśł ? bo mam takie jedno mocno słoneczne miejsce, gdzie jest beton i na nim może 3 cm podłoża się zmieści (dalej już normalnie ziemia leży ) i tak myślę, czy jakaś roślinka zadarniająca dałaby radę , czy zostaje mi tylko wysypać kamienie, żeby to zakryć.