Gdzie jesteś » Forum » Ogrodowa kuchnia » Potrawy wigilijne

Pokaż wątki Pokaż posty

Potrawy wigilijne

Pszczelarnia 12:23, 17 gru 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Anabell napisał(a)
Renato - na dużym półmisku faszerowana, zawsze robię z trzech gatunków ryb, karp po sprawieniu i oddzieleniu do smażenia najładniejsze części środkowe, reszta do faszerowanej.
kupuję płaty tołpygi ze skórą, ściągam ją i co się trafi leszcz, amur, sum czy sandacz idą do faszer.
dodaję gotowane jajka zamiast bułki, bardzo spulchniają całość.i surowe do sklejenia z bitą pianą,cebula skrystalizowana na patelni, wszystko zmielone dwa razy jajka raz. sól, pieprz, cukier do smaku.
ja daję dużo więcej jak soli, czuje się słodkawo.

Zawijam w ściereczkę, związane końce, dobrze rozrobić, uformować wałek i do gorącego wywaru wkładać.
najlepiej specjalna rynienka do ryb wchodzą dwie zwinięte ściereczki. gotować ok 1 godziny.jak cienkie wałki, grubsze 90 minut.
Gorące wyjąć na tacę, zdjąć szybko ściereczkę, okryć tą ściereczką do ostygnięcia, najlepiej następnego dnia zimne kroić na porcje ok. 1, 1,5 cm szer. układać na półmisku. przybrać i zalać stygnącą galaretą.

Robię dużo bo wszyscy uwielbiają, rozdać też trzeba gotowe na półmiskach.
T o co widać, to pozostało po ubiegłorocznej wigilii.



Pięknie wygląda, jeszcze lepiej smakuje - ale to jest wyższa szkoła gotowania. Opis technologiczny ze ściereczką w roli głównej wydaje mi się nader trudny do wykonania.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
dajana 12:34, 17 gru 2013


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3750
Tort makowy

40 dkg maku
20 dkg cukru
9 jajek
1,5 łyzki kakao (bez cukru )
Pól szklanki prawdziwego miodu
łyzeczka zapachu migdałowego
orzechy laskowe ,włoskie ,migdały ,płatki migdałowe i jesli ktos lubi rodzynki (ja nie lubie )
Orzechy oraz migdały rozdrabniam w mozdziezu ale nie na miazgę one musza byc wyczuwalne .

Krem do przełozenia( kupuję gotowy) Oryginalny do karpatki taki budyniowy .Gotuje go wg przepisu na paczce .
Puszka brzozkwin
2 galaretki brzozkwiniowe .

Mak moczymy aby zmiękł, stawiam go na małym ogniu i tak długo odparowuję dodajac w miedzy czasie troszke wody dopóki nie ujrzę maleńkich kiełek .Przepuszczam przez maszynke trzy razy ,
Do wystudzonej zmielonej masy dodaję wszystkie orzechy, migdały itd Zapach migdałowy dodaje do zółtek miksujac je z cukrem na puszysta masę , po czym dodaję do maku Na koniec ubijam na sztywna piane z białek i delikatnie ręką wszystko łącze .Wylewam na tortownice uprzednio wysmarowana masłem i posypaną bułka tarta Moja tortownica jest teleflonowa wiec nie uzywam pergaminu ale przy blaszanej powinno sie go uzyc aby zapach blachy nie przeszedł na ciasto .
Piekę w nagrzanym wczesniej piekarniku z termoobiegiem w temperaturze 180 stopni przez 40 min Nie dłuzej bo mak sie wysuszy .
W miedzy czasie przygotowuje krem karpatkowy i galaretkę, galaretke wkładam na chwile do zamrazalnika i daje mniej wody niz w przepisie Oczywisci pilnuje aby nie zgestniała zupełnie .
Kiedy masa makowa przestygnie ,zdejmuje obrecz tortownicy przekrawam mase na połowe i przekładam kremem, troszke kremu zostawiam na posmarowanie boków (Boki tez posypuje kokosem bo tak lubię
Brzoskwinie kroimy na kształt jaki nam sie podoba (ja w trójkąty) i układamy na wierzchu masy makowej zalewamy galaretka ( nie moze byc rzadka) owijamy tortownice w folię aluminiowa ze względu na to aby nie wchłaniało nam ciasto zapachów z lodówki , wkładmy do niej nasz torcik .Kiedy galaretka jest juz sztywna usuwam tortownice całkowicie przekładajac na talerz do ciast .Po prostu zsuwam z blaszki na talerz .zawijam ponownie w folie .Przed spozyciem wczesniej wyjmuje aby nie bylo takie zimne .
ten przepis to mój osobisty wymysł i nigdzie go nie znajdziecie choc rozdałam go wielu ludziom i kazdemu ogromnie smakuje .jesli ktos nie lubi maku to nie bedzie to jego ciasto ale dla tych co uwielbiaja mak jest pyszny .Smacznego !

____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
Rench 10:36, 18 gru 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Anabell napisał(a)
Renato - na dużym półmisku faszerowana, zawsze robię z trzech gatunków ryb, karp po sprawieniu i oddzieleniu do smażenia najładniejsze części środkowe, reszta do faszerowanej.
kupuję płaty tołpygi ze skórą, ściągam ją i co się trafi leszcz, amur, sum czy sandacz idą do faszer.
dodaję gotowane jajka zamiast bułki, bardzo spulchniają całość.i surowe do sklejenia z bitą pianą,cebula skrystalizowana na patelni, wszystko zmielone dwa razy jajka raz. sól, pieprz, cukier do smaku.
ja daję dużo więcej jak soli, czuje się słodkawo.

Zawijam w ściereczkę, związane końce, dobrze rozrobić, uformować wałek i do gorącego wywaru wkładać.
najlepiej specjalna rynienka do ryb wchodzą dwie zwinięte ściereczki. gotować ok 1 godziny.jak cienkie wałki, grubsze 90 minut.
Gorące wyjąć na tacę, zdjąć szybko ściereczkę, okryć tą ściereczką do ostygnięcia, najlepiej następnego dnia zimne kroić na porcje ok. 1, 1,5 cm szer. układać na półmisku. przybrać i zalać stygnącą galaretą.

Robię dużo bo wszyscy uwielbiają, rozdać też trzeba gotowe na półmiskach.
T o co widać, to pozostało po ubiegłorocznej wigilii.


Dziękuję Haniu za przepis.
Jak pszczółka napisała wyższa szkoła... Ale kiedyś może spróbuję. . Wywar z warzyw samych ,czy rybny ma być ?
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
Rench 10:39, 18 gru 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
monteverde napisał(a)

Robię w niektóre święta z grzybami i gryczana au Anabell na tym dużym to chyba szczupak faszerowany w galarecie
Właśnie ta gryczana kasza to taka inność i dlatego świątecznie
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
Rench 10:42, 18 gru 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Pszczelarnia napisał(a)


A ja uwielbiam maczać wszystko (pierogi) w oleju lnianym, tylko taki dopuszczała tradycja w domu rodzinnym mojego ojca.
W rodzinnych stronach mojego M też olej lniany jest tradycją,ale przyznam on ma specyficzny smak,jakoś nie polubiłam go
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
Margarete 12:21, 20 gru 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
Ale tu smakowicie sie robi.... ten sandacz w piwie mnie kusi i gołąbki z grzybami.
ja w tym roku tez zrobie gołąbki z kasza i grzybami - po raz pierwszy - zobaczymy jak mi wyjdą.
Wczoraj zrobiłam juz sledzie - 2 rodzaje:

1/ klasyczne z cebulką ( wczesniej posolona i odcisnieta w lnianej ściereczce) olejem i odrobina octu winnego.

2/ na półsłodko z miodem, przecierm pomidorowym i rodzynkami. One zawsze "schodzą" najszybciej.

Oto przepis:

- 5 płatów śledziowych namoczyc na godzinke w zimnej wodzie
- 3 duze cebule skroic w pólplasterki i zeszklic na 2 łyżkach oleju
- do cebuli dołozyc 2-3 łyżki koncentratu pomidorwego i 2 łyżki miodu
doprawić dużą ilościa majeranku i pieprzu, a na końcu dołozyc 2 garści rodzynek ( my lubimy duzo wiec daje ich więcej )
całośc ostudzic

Pokroić płaty na małe kawałki i dokładnie wymieszac z przestudzona masa pomidorowo-miodowo-cebulową, potem zapakowac do słoików i wstawic do lodówki. Moga sobie tam stac kilka dni i smakuja coraz lepiej jak sie te słono-słodko-pieprzne smaki przegryzą.
Smacznego


____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Margarete 12:32, 20 gru 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
U mnie na wigilii są zawsze i w tym roku tez bedą :

1/ zupa grzybowa z makaronem
2/ karp smazony z dzwonkach - tylko sosy sie zmieniaja - w tym roku zrobię kogel-mogel z chrzanem wg Magdy Gesler ale czasem robię taki sosik z warzyw jak do ryby po grecku
3/ karp w galarecie z rodzynkami, migdałami i duża iloscia marchewki
4/ postna kapusta z grochem
5/ fasola jaś, gotowana z masłem
6/ pierogi z kapusta i grzybami
7/ ziemniaczki gotowane ( dodatek do ryby)
8/ smazony pstrag albo sandacz - w tym roku robie pstraga z migdałowym sosem
9/ makiełki ( kluski z makiem, miodem i bakaliami) - u w i e l b i a m !!!
10/ śledzik w śmietanie z jabłkiem, ogórkiem kwaszonym i cebulką
11/ sledzik w pomidorach i miodzie z rodzynkami
12/ klasyczny sledzik w oleju z cebulka
13/ słatka z ryby w sosie nalesnikowym z korniszonami, papryka i cabulka - pysznosciowa, zawsze musze robic dodatkowo do słoiczków na wynos dla dzieci i dla mamy. To danie nazywane bywa ryba po japońsku czy po kapitańsku i gości u mnie od 3 lat ale jest pyszne, mozna zrobic wczesniej więc na dobre sie wpisało w tradycje wigilijna
14/ gołabki z kasza gryczna i grzybami - bede robic po raz pierwszy w tym roku....
15/ kompot z suszu
16/ chleb
17/ wino
18/ serniczek, makowiec, pierniczki

Wyszło duzo......ale za to jakie to wszystko smaczne. Poza tym jak w pierwszy dzien świąt nie mam gosci na proszonym obiedzie to nie robie dosłownie nic.................wyjadamy resztki po wigilii + zimne mięsa, wędliny, pasztet itp....lenistwo swiateczne na całego
Oczywiście zawsze dzielimy sie pracą, część potraw robi moja mama, część siostra mojego meża, częśc ja. Roobota podzielona na 3 osoby to da sie przezyc...


____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Margarete 12:34, 20 gru 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
Wigilia u mojej tesciowej zawsze była troche inna ( tradycje wielkopolskie mojego teścia ) a więc był jeszcze ryz na słodko z rodzynkami , masłem i cynamonem, smazone w cieście sledzie ( nie solone) oraz makiełki z masy makowej oraz rozmieknietej i pokruszonej chałki zamiast klusek.
Co kraj to obyczaj.......
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Milka 15:59, 20 gru 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
O rany,jakie tu apetyczne przepisy
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Rench 19:09, 20 gru 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Margarete napisał(a)
U mnie na wigilii są zawsze i w tym roku tez bedą :

13/ słatka z ryby w sosie nalesnikowym z korniszonami, papryka i cabulka - pysznosciowa, zawsze musze robic dodatkowo do słoiczków na wynos dla dzieci i dla mamy. To danie nazywane bywa ryba po japońsku czy po kapitańsku i gości u mnie od 3 lat ale jest pyszne, mozna zrobic wczesniej więc na dobre sie wpisało w tradycje wigilijna




Zaciekawiła mnie ta potrawa,możesz podać dokładny przepis ?
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies