Rench napisał(a)

Zaciekawiła mnie ta potrawa,możesz podać dokładny przepis ?

Wklejam za Małgosię jej przepis ( chyba sie nie pogniewa, to dosłowny cytat)
Ryba jest pyszna!!! Taka sałatka! Też ja zrobię w tym roku!

Filet rybny (jakikolwiek moze byc mintaj, morszczuk, miruna bez skóry itp) smazymy w kawałkach ok 4x4 cm w ciescie nalesnikowym na oleju. Ciasto nalesnikowe na oko robie : jajko + maka + odrobina mleka zeby oblepiło rybe. Nie sole ciasta tylko zamiast tego dosypuje do smaku vegetę. Kroje w paseczki ogórki konserwowe, cebule i papryke konserwową. (na 1 kg ryby zuzywam 1 litrowy słoik ogórków, 1 cebule czerwona, 1 dużą cebule białą, 1 spory słoik marynowanej papryki. Warzywa pokrojone w paseczki mieszamy. Robimy zalewe w proporcji : szklanaka wody, pół szklanki oleju, mały koncentrat pomidorowy (ja daje wiecej troche bo lubie), łyżeczka soli, łyzeczka cukru, pól łyzeczki mielonego pieprzu, 2-3 ząbki czosnku (rozdrobnione), i biały ocet winny - ja próbuje zawsze i dodaje do samku - na tę ilośc to ok 4 łyzek octu ale musisz sama posmakowac. Na 1 kg ryby robię około 11/2 porcji zalewy,bo musi byc jej tyle żeby zanurzyła sie w niej całkowicie i ryba i warzywa. Układam w misce - najlepiej szklanej bo ładnie wyglada ale mozna tez w słoiku - dla dłuzszego przechowania - warstwami warzywa, kawałki ryby na przemian, wszystko zalewam ciepła jeszcze zalewą. Mozesz zrobic na 2 dni przed podaniem bo jak polezy w lodówce to jest smaczniesza. U mnie na świeta robie zawsze dla siebie na kolcje wigilijna, dla mamy, dla dzieci i dla szwagierki do słoika na wynos...potem zajadamy sie tą sałatką wszyscy całe świeta, czasem i ze 3 kg fileta tak robie...
Smacznego !"

Ja powyższa sałatkę układam w ozdobnych słojach!

Z tych wszystkich pysznych potraw, dla porównania podam że:
od zawsze zupa grzybowa nie była niczym zabielana, ze śmietankaą jest wiele razy w ciągu roku a taka czarna tylko raz i ją się pamięta, poza tym jest z kaszą aldente nie z makaronem,
karp aby nie czuć go było błotem, namaczamy dzień wcześniej w mleku i w chłodne miejsce, wyborny,
Do pierogów z kapustą i grzybami tylko grzyby nie pieczarki jest to wigilia a pieczarki w ciągu roku,
Do smażenia ryb i polania pierogów olej rzepakowy kupiopny na rynku od przysłowiowej baby, smak niezastąpiony niczym innym, są to drobiazgi ale jak dodaję ząbek czosnku do rosołu tak dbam o tradycję innych potraw,
tradycja zanika jeśli zaczniemy zastępować ją to będzie tak jak z wędlinami kiedyś szynkowa czy krakowska w całym kraju była jedna jedyna dziś smakuje jak trawa bez smaku w każdym sklepie inna.
Pozdrawiam serdecznie.

Bogus zgadzam się z tobą w całej twojej wypowiedzi.Zupka grzybowa i owszem czysta z makaronem który robię sama

O widzisz Basiu bo żeśmy zdublowały watek
Ale najwaniejsze że jest
Więc zaznaczam

Mirka napisał(a)

Bogus zgadzam się z tobą w całej twojej wypowiedzi.Zupka grzybowa i owszem czysta z makaronem który robię sama

No jakby inaczej sklepowy makaron nadaje się co najwyżej do sosiku. pozdrawiam.

Gwoli ścisłości apropos tradycji- jest jeszcze uwarunkowanie regionalne- w każdym regionie Polski jest trochę inaczej jeśli chodzi o potrawy....stąd myślęroznorodnośc przepisów w tym wątku...ale jeśli chodzi o wigilijne pierogi to potwierdzam - tylko z grzybami leśnymi, najlepiej prawdziwkami.

Podam jeszcze przepis na najlepszy sernik jaki jadłam w życiu
Składniki
1,2 kg białego tłustego sera na wagę
35-40 dkg cukru pudru
1 paczka margaryny Kasi
12 żółtek ( najlepiej z wiejskich jaj)
8 białek
1 i 1/2 budyniu śmietankowego lub waniliowego ( takiego na 0,5 l) bez cukru
Cukier wanilinowy lub ekstrakt waniliowy
Łyżeczka olejku arakowego
Mozna dać puszkę brzoskwiń lub polewę czekoladową .
Dodatkowo kruchy spod- cieniutki, przepis podstawowy.
Wykonanie
Ser zmielić dwukrotnie
Żółtka utrzeć z cukrem pudrem, dodawać stopniowo margarynę ( w temp pokojowej), ucierać, dodawać po trochu ser, potem budyń w proszku, cukier wanilinowy ( ja daje ekstrakt z wanilii dużą łyżkę ), olejek arakowy. Ucierać na puszystą masę. Ja robię mikserem na średnich obrotach.
Ubić białka na sztywno, dodac powoli do masy i lekko wymieszać.
Mozna dodac brzoskwinie z puszki,pokrojone drobno, ale jeśli tak to przed białkiem.
Albo po upieczeniu polewę czekoladową.
Spod blachy- dużej, prostokątnej, wykładamy cienko kruchym ciastem, na to wykładamy masę serową i pieczemy w nagrzanym piekarniku w temp 170 stopni z termoobiegiem 50- 60 min. Nie otwieramy piekarnika podczas pieczenia. Po upieczeniu zostawiamy do ostygnięcia w uchylonym piekarniku, tak na godzinę, półtorej.
Ja robię raz z brzoskwiniami, raz z polewa czekoladową.
Smacznego!

Ale smacznie sie zrobiło...
Anitko dzieki za przysługe i podanie mojego przepisu - ryba tak zrobiona jest naprawde pyszna Polecam i to nie tylko na wigiline okazje !

Bogusław - u mnie zupa grzybowa wigilijna jest tez zawsze z kaszą...takie z makaronem jem caly rok a na wigilijna wieczerze tylko z kasza

Magdalenka napisał(a)

Super pyszne te gołąbki, na pewno będę je robiła na każde Święta, a może częściej.
Pozdrawiam

Potwierdzam ! Pychota
Ja w ubiegłym roku na wigilie zrobiłam pierwszy raz gołąbki z kaszą i grzybami i atrakcyjnościa oraz tempem znikania ze stołu dorównały pierogom mojej szwagierki...a to znaczy że naprawde były dobre