To orliki można siać?to ja zapisuje sie na nasionka tego czarnulkadobrze?

ja w tym roku nie będę miała brzoskwiń ani jabłek gdy kwitły , mróz je załatwił, zostanie obyć się jagodowymi)

Szkoda czasami oglądam sobie twoją czerwoną różę i owoce z początku wątku mniam
Ten dyptam masz całkiem ciekawy ma inne liście i zupełnie inny odcień różu niż u mnie Fakt orliki masz oryginalne Zakupy widzę też udane ,nie wszystko znam i zdołałam zidentyfikować ,ale pewnie wykupiłaś najefektywniejsze gatunki jak cię znam

trochę dokupiłam,trochę nowości jak te budleje miniaturki)

Nie taki sam raczej

nie Marto , nie taki, jak kupowałam pisało,że jest krzewem kwitnącym, mrozoodpornym ,wys.3m, Dyptam nigdy taki nie urośnie i nie pachnie,Twój jest śliczny

To fajnie, że orliki odstraszają - chyba posadzę ich więcej

nie wiem czy zaraz nie lunie, a ja mam tyle nasadzeń(( chłodno dzisiaj u mnie chociaż słoneczko próbuje przebić się przez chmurzyska

do wsadzania roślin lepsza taka pochmurna pogoda - łatwiej się przyjmą
i tego życzę
a wiatr może chmury rozwieje

dzięki Jotka)