U nas tylko jeden konar spadł na głównej ulicy, ale zaraz o 7.00 go uprzątnęli i dobrze,że więcej się nie zdarzyło, prąd też w mieszkaniach był

Nigdy nie suszyłam hortensji , może dlatego, ze dopiero na nie czekam w moim ogródku ...Ale jak już sie doczekam, to na pewno zasuszę - piękne są

Ojej - będą piękne hibki

A i w ogrodzie nadal masz kolorowo - u mnie po różach, ale za to żurawki mam większe

Postraszył nas trochę ten wicherek, a dzisiaj można oglądać w Polsce od 18 zorzę, ale u nas jest pochmurno i nici z oglądania

a'propo suszonych hortensji to byłam dzisiaj w takiej ulubionej kwiaciarni i były zrobione już świąteczne dekoracje między innymi choinka udekorowana tylko światełkami i na biało pomalowanymi pąkami suszonej hortensji. Wyglądała zjawiskowo

Ja zawsze Jolu zasuszam kwiaty hortensji Sebek one są większe, ale się nie schylałam żeby zrobić zdjęcie

Aniu zorzy nie widziałam, po ogrodzie zjadłam obiad i zrobiłam sobie małą sjestę, która się skończyła o 18.00 oko mi poleciało, bo w nocy nie spałam

zrobiłaś fotkę Aniu tej choince?

no niestety nie, nawet mówilam Pani ze szkoda ze nie mam aparatu bo zdjęcie bym zrobiła a komórką to ja nie lubię robić bo kiepską wychodzą...

ja też nie lubię zdjęć z komórki

Hipki ładne i hebe też.