U nas dziś -20 było w nocy

u mnie tyle było i ma w tą noc też być, dopiero chyba w poniedziałek odpuści trochę, ma wskoczyć temp., na - 10 st.w nocy, a w dzień ma być -2st.

monteverde napisał(a)

wczoraj źle się poczułam i musiałam pójść do łóżka, ale spać nie mogłam, żeby już ta wiosna była.... jak ja to wytrzymam, miałam jechać nad morze a tu znowu zapowiadają mrozy

Aniu, źle się spi, bo pełnia ledwo co minęła!!!
Do wiosny 40 dni! Aż!

To skandal, że tak długo jeszcze do wiosny!
Kto ma znajomości "tam u góry" żeby trochę przyspieszyć jej nadejście?
Przyznać się!

wszyscy po trosze mamy, tylko kto ma mocne argumenty,żeby była już ta wiosna? może to racja Basiu, w pełnie wcale nie spalam w nocy tylko w dzień po godzince

Te zmiany pogody raz ocieplenie, raz oziębienie też nie działaja dobrze. Ja tez bardzo to odczuwam, ale co zrobic?

Dzisiaj strasznie mnie ciśnienie męczy, 2 x brałam tabletki na obniżenie, a w domu starałam się nie szaleć, rozsadziłam tylko jedną starą paprotkę, wyszły 3 doniczki na poniedziałek zostawiłam sobie taką wielgachną do rozsadzenia

w zimie rozsadzasz ? słyszałam, ze najlepiej wiosną...
już lepiej ze zdrówkiem ?

Marzenko od wtorku ma w O., odpuścić, przesadzam , bo tam prawie ziemi już nie było tak się rozrosły, ale tylko paprotki z nudów e tam lepiej nie gadać, to dla mnie zły okres

Ja też się nie przejmuję porą roku i rozsadzam kiedy potrzeba. Jakoś rosną.