Sylwia przepadłam wczoraj w Twoim wątku tyle miałam nadrabiania zaległości że skończyła czytać już dobrze po północy. Nie miałam już sił żeby cos napisać ale jaki to był przyjemny spacer

Dzieje się u Ciebie

Nawet to błotko mi nie przeszkadzało

Panom przy pracy tez nie przeszkadzałam

Cudnie u Ciebie nie przeszkadza nawet to że to teraz plac budowy, roślinki żyja swoim życiem

Rosna jak szalone. Gdybyś miała jakieś naddatki to u mnie duzo dziur do wypełnienia

U mnie rumianki?, złocienie? już rozwinęły swoje główki ale fotek brak bo pada i pada
Wybierasz się może na spotkanie do Pisarzowic czy nie bardzo? W zeszłym roku u Kapiasa jakoś nie było nam dane zamienić dłużej słowa...
____________________
Asia -
Nasz mały raj na ziemi i www.siaaska.zieloneblogi.pl