Sylwia dzięki serdeczne za wizytę u mnie. Z miodunką i grzybem faktycznie borykałam się w zeszłym roku- ale pryskałam topsinem i confidorem. Teraz opryskałam promanalem i mam nadzieję,że będzie już dobrze.
A napisz mi jeszcze proszę czy można już dzielić trawy czy jeszcze jest na to za wcześnie?
dzielić .... dzielić na bank !!!
promalanem możesz powtórzyć w odstępie tygodniowym - szczególnie na bukszpany ..... ja u siebie będę jeszcze jeden raz właśnie bukszpany i cisy
środki grzybobójcze jak się ociepli , zdecydowanie ociepli także zostawiamy na potem
Sylwia obyś miała rację,bo ja bojam sie jakoś tego kamienia
...zawsze mogę z niego zrezygnować,ale chcę jakiś dodatek na elewacji,tynk będzie tylko w jednym kolorze...dylematy
takie życie .... wieczne dylematy .... masz wizualkę - to już pomoc dla wzrokowca ..... czasami ryzykujemy bo teraz nam się podoba za chwilkę już nie .... no znam to uczucie ale kto nie ryzykuje , nie żyje
W miskantach i rozplenicach jeszcze nie mam zielonych nowych przyrostów, chyba że mówimy o wnętrzu poszczególnych ździebeł? (Co za słowo....)
Natomiast carexy i stipy przeżyły niemal cale zielone i wegetację już zaczęly, dlatego miały u mnie tylko drobną korektę czubków. Syla a jak ty tniesz trawy, w szczególności miskanty? Przy samej ziemi czy ok 10-20 cm nad ziemia?
Gracillimusy udało mi się przyciąć tak ok 15cm od ziemi .... mają bardzo grube patyki .....
Haknechloa do samej ziemi .....
Carexy Frosted Curls , Twoim sposobem - czyli czubki na wysokość wysuszonych nitek
Carexy Ice Cream - nie ruszałam , przetrwały zimę znakomicie ...
Rozpleniece - przycięłam niziutko ....
Lawendy nie ruszałam jeszcze ......
Trzmielinę również przycięłam - w dwóch miejscach próbuję robić formę kulistą , żywopłotu trzmielinowego nie ruszałam....
Hortensje przycięte - te sadzone w zeszłym sezonie , nisko i równo .... Te starsze zdecydowanie wyżej ....