Nie okrywałam ..... jeden jest zadołowany w donicy w zacisznym kącie i również sygnalizuje , że żyje .... Teraz mrozy bez śniegu ..... zobaczymy czy i tym warunkom sprostają ....
Sylwuś..... ja wpadłam w deperesję z powodu tej pogody.... jak jest zima to ma być zima... ale jak w marcu nie ma ciepelszych dni, a straszą mrozami bez śniegu to już sie wnerwiam... Zaklinam pogodę avatarkiem.. widzę, że Agata też ...na przekór.... u mnie też rano biżuteria lodowa była.... ale krokusom nie zaszkodziła wcale ..
no cóż, jak się nie ma na coś wpływu to nie ma się co przejmować !
wyciągamy puchówki z szafy i czekamy na cieplejsze dni
ponoć coraz bliżej.....?
pozdrawiam Syla