Kochani! Dziękuję, że wciąż zaglądacie, ja trochę wyleczyłam się forumowo( natłok innych zajęć), ale ogrodowo na pewno nie, wciąż myślę jak tu jeszcze można byłoby zmienić ogród żeby był jeszcze ładniejszy i żeby pomieścić nowości, które wciąż się ukazują na rynku. Zastanawiam się czy wszystko co w tym roku kupiłam przetrwa zimę (bo w tym roku kupiłam wiele wrażliwych roślin), a jeśli nie, będzie miejsce na coś nowego. Walczę z brakiem miejsca i jedyne rozwiązanie w powiększeniu miejsca nasadzeń widzę w ponownym zmniejszeniu kostki na podjeździe, czego eM nie chce już słuchać, ale kto powiedział, że będzie lekko, nie tracę nadziei, i kombinuję jak to ugryźć, aby eM się zgodził
Zdjęcia z początku lipca:
Uwielbiam te czosnki:
W tym roku różowe surfinie,
Na środku trawnika nowy klonik Esk sunset