Myśmy i tak dzisiaj u Besi byli. Mieliśmy pójść razem na rowery, ale chyba na rower wodny przy dzisiejszej pogodzie, więc skończyło się na domówce Też przed chwilą wróciliśmy. Ale generalnie siedzimy w chacie
Wystarczy, że z 2 godziny wcześniej zadzwonisz czy jesteśmy (też nie wiem, jak się plany rozwiną, wszystko zależy od pogody), ale wiedz, że zawsze jesteście mile widziani
Pozdrawiam serdecznie