Likwidacja bordów nie jest prostą sprawą ... ( znów się tłumaczę , ostatnio to chyba weszło mi w krew

) ... Od bordów zaczął mój sąsiad... A ponieważ od frontu nasze działki nie są niczym ogrodzone i są bardzo małe i w dużej bliskości ,więc stwierdziłam ,ze nie będę kasprować

... Nie ma tam żadnego trawnika , tylko albo rabaty z korą albo żwirek ... No i jak to rozgrodzić ?? Poza tym pod domem też fajnie jest zachować opaskę ze żwrku , żeby pluskający deszcz nie brudził elewacji , która jest beżowo - biała...
Usiłowałam to sfocić , ale czy mi się udało ... Osądżcie same
Między naszymi drzwiami jest jakieś 3m odległości , więc szału nie ma
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji
CFS 2014 /
cz.I /
Ogród w sk.mikro cz.II
a obecnie
Mikro ogród-pączkowanie