Świnki za płotem , ognisko z kubków to jak nic pieczony ryjek na ognisku będzie jesli zlot na 110 osób to może starczy tej świninki. Dobrze ze zaopatrzenie za płotem biega.
Beatko.. Ja już normalnie oszalałam ... Anka chce wpaść gdzieś w środku tygodnia koło godziny 13... Takie przynajmniej są pierwsze przymiarki .. Jeszcze nie wiadomo w którym tygodniu.....A tu szaleństwo normalnie się robi
Dlatego Sebkowi odpisałam ,że będą jaja ... Bo będą .. Na bank
W środku tygodnia około 13,00 ???????? A ludzie pracujący to co? Ja się pytam! Wprawdzie ze mną problemu nie ma...ale te pozostałe 109 osób? Serca nie ma, czy co!
Kaśka ... Właśnie dlatego się śmieję ,że jajca będą ... Zresztą sama wiesz ,że u Anki to wyjazd służbowy .. Tak więc Ona musi patrzeć na warunki pogodowe czas itp....
Do tego miejsca sie śmiałam... a od tego miejsca to już sie krztuszę ze śmiechu.... nawet nie wiedziałam, że sie szykuje zlot, spotkanie, impra w workach przy ognisku i polowanie na dzika... aaaa i jeszcze sexiimpra z przytulaniem...... a miała być tylko szybka kawusia ......
Od piątku nie zdążyłam tu zajrzeć.. bo już nigdzie nie nadążam.... a tu tyle sie dzieje......... sorki Ela.. niechcący sie narozrabiało......
Patrz na Wasze prognozy pogody..... jakoś się skrzykniemy.... i nie chcę Ci robić kłopotu... mogę być i o 15.... do 18...... 4 godziny na powrót.. (optymistycznie, jakoś po ciemku nie lubię jeżdzić)... to tak już na poważnie ... by jak człowiek do domu dojechać.. Tak jak piszesz.. z czasem przechodzi przyjemnosć z jeżdżenia.. mi nawet do miasta się nie chce jechać jak nie muszę.. Ja jż swoje wyjeździłam i w aucie nudzę sie na maksa...
I wszystkiego najlepszego z okazji jutrzejszej imprezy