. Elu, większość z nas jest cięższa po świętach, więc się nie martw, nie ty jedna
- zrzucimy wiosną. Pozdrawiam
.. Brak mi bardzo było Twego poczucia humoru , które po prostu uwielbiam .. Nie poobijam się .... Obtoczę sie śniegiem jak kotlet panierką i bedzie fffszytsko git ..... Reklamuj , jeśli tylko masz ochotę .. A moje krokusy , to wnet z tej dumy zaczną się unosić w powietrzu i to dopiero bedzie cudzisko
... Najpierw lecę ja , potem Ty ,a potem lawina ... I tym oto sposobem zrobimy w Białce kolejną górkę , na której z racji sposobu powstania śniegu raczej nie zabraknie ... W sumie..tak mówią ,że gdzie diabeł nie może to babę pośle .... I to pewnikiem będzie Ogrodomaniaczka
... Noo przeca mnie czeka jeszcze sprawdzian sprawnościowy w Białce ... Toż do wiosny nie ma co czekać ... Juz tu dziewczynki treńing z Chodaczkiem zalecają ....
.... To jeszcze dwa tygodnie ,ze mogę się cieszyć " młodością "... Zresztą , moja bacia miała koncepcję ,by po 40- tce zamienić obchody urodzin na imieniny.. Wtedy nikt się idiotycznie nie pyta : ile to Ci dziś stuknęło...
.. Trzeba sobie jakoś radzić ... .....
... Wiesz ,że ja doświadczenia nie mam w tym względzie kompletnie żadnego....Są tylko te dwa i żadne inne.. Te dwa są już od ładnych kilku dńi.. Pojawiły się przed Świętami .. Może te akurat za płytko posadziłam ...aaaa...sama juz nie wiem... ...