Pozdrawiam na wesoło Elciu

a krokusiki u mnie tak jak u Ciebie...
niedługo zakwitną coś chyba za wcześnie , nie sądzisz

" Ciekawam , gdzież ten dzipies ma Bociek zamontowany ........ Płaczę ze śmiechu " ja też a swoja droga dzieciaki teraz maja możliwość po całym świecie jeździć i poznawać go co dla nas było niemożliwe pozdrawiam Elu

Fajnie byłoby , gdybyśmy nasze dzieci mogli wysłać w tym samym czasie, wszystkie , to wtedy chata wolna, cisza i spokój. Prawie, jak wakacje.
Fajną ma Michał tę szkołę. U Piotra póki co nie słychać nic o żadnych wyjazdach.

Dziewczynki .. Wieczorkiem Wam odpiszę .. Oki ??

Życzę wszystkim Zaglądającym miłego tygodnia i dokładam zagadkę botaniczną .... Przedstawiono nam to drzewo jako Tulipanowiec , ale mam takowego w ogródeczku i stąd wiem ,że to jest ewidentny błąd ( zresztą już drugi po męskim bananowcu )

Ale może ktoś to cudo zna ??



Buziaki

Doczytałam o obibokach, co łebki wystawiają, ale jeszcze nie kwitną

Urszulla napisał(a)

Pozdrawiam na wesoło Elciu

a krokusiki u mnie tak jak u Ciebie...
niedługo zakwitną coś chyba za wcześnie , nie sądzisz

Ulka .. Ja również buziam na wesoło ....

Co do krokusów , to zaiste marny ze mnie ekspert , bo to moje pierwsze w życiu krokusy ... Tak więc ani nie wiem , jak one szybko wzejdą i zaczną kwitnąć i czy to wogóle się stanie... A człowiek mam nadzieję ,że z tą moją marną ilością 40 szt ( jak kupowałam to eMuś mi mówił : łossszalałaś Kobito ????? Aż 40 ???) chociaź z paru sztuk będę mogła się cieszyć

monteverde napisał(a)

" Ciekawam , gdzież ten dzipies ma Bociek zamontowany ........ Płaczę ze śmiechu " ja też a swoja droga dzieciaki teraz maja możliwość po całym świecie jeździć i poznawać go co dla nas było niemożliwe pozdrawiam Elu

Uśmiałam się wczoraj z tego Bociusia ,że aż mi się wesoło szło spać ... A tak zasypiać z bananem na ryjoku , to aż głupio wyglądało .....eMuś na mnie patrzał podejrzliwie jak się Chihrałam do kompa


Kuleee, nie wiem jak się pisze " hihrać "...,,


A fajnie ,że dzieciaki obecnie mogą już podróżować, gdzie tylko dusza zapragnie i portmonetka pozwoli .... Mimo wszystko to chyba jednak lepsze niż paszport na milicji

Pozdrawiam Aniu

Enya73 napisał(a)

Fajnie byłoby , gdybyśmy nasze dzieci mogli wysłać w tym samym czasie, wszystkie , to wtedy chata wolna, cisza i spokój. Prawie, jak wakacje.
Fajną ma Michał tę szkołę. U Piotra póki co nie słychać nic o żadnych wyjazdach.

Albo jak raj .,,,,

A tak serio.. Szkoła Michała , jak każda inna ma zalety i wady .. Jedną z zalet jest własnie zorganizowanie wf w formie bloków ( 2 godz są w planie obowiązkowe a drugie 2 wybierasz blok , np. Tańce , pływanie , outdoor, gry zespołowe itp. I potem chodzisz sobie na ulubione zajęcia , choć czasem masz z tego powodu okienko w planie .. A blok " narty,snowboard " częściowo jest zaliczany poprzez obowiązkowy obóz

Buziaki wiosenne zasyłamy dla całej Rodzinki

irena_milek napisał(a)

Doczytałam o obibokach, co łebki wystawiają, ale jeszcze nie kwitną

Obibokom należy się ochrzan , cooo nie Irenko ??... Tylko , jak mnie sąsiedzi wyślą do " wariatkowa " na wczasy , kiedy bedę krzyczeć do trawnika w ogródku , to proszę wyślij mi czasem paczkę z prowiantem

Buziaki z obibockiego ogródeczka

A ja korzystając z ładnej pogody przymierzylam się do wyznaczenia nowego kształtu rabat.. Jak to wszystko uda mi si zrobić , to ........ ...,,,. sama nie wiem co ja wtedy zrobię z tej radości .....

Przyczynkiem do tej reorganizacji jest planowana budowa tuż za płotem , więc trzeba się jakoś wygrodzić i stworzyć przytulne uroczysko a nie otwrtą na świat przestrzeń ... Niestety...

Ma być tak




A tak dla przypomnienia tak było na początku .. Wszystko fajnie , nawet proporcje działki były poprawione , ale wszyscy centralnie gapili się na płot .. A teraz nie bedzie się już na co gapić . Więc przemeblowania musi byc ( ps.. A zreszta co by robiła dzika ogrodniczka , kiedy by jej nie można nieustannie przekopywać ogrodu ??.. Noo cooo , ja siem pytam ??)