Żon wstałeś? W kominku napalone aby Zetce nóżki nie zmarzły? Ciiiii tylko nie budż jej. Nastawiam kawe







Słońce ciurkadełko mam ale jego zdjęcia niet...heheh ciurkadełko to żaden problem w obi po 500 są granitowe chyba z 7 rodzajów ja mam takie trzy kule granitowe ... ale teraz śniegiem zasypane heheheh.

Ja chcę z kamienia albo kulę więc motywacja wskazana, a Żona do tej roboty nie ciągnie

Słońce ja swojego męża nie mogę zmusić do wykopania mi jednego dołka pod roślinę ....a ty mi mówisz o ciurkadełku z kamienia hmmm takiej siły motywującej nie posiadam ......ale hihihih wrzuć takie zdjęcie ciurkadełka na pulpit dziewczyny mówiły ze działa ...może żon sie kapnie o co chodzi ...

Mojego tez jest ciężko namówić do pomocy ogrodowej,często mu mowie,że ma mi pomóc, bo mnie np. kręgosłup boli, i potem nie będę miała siły na np. ugotowanie obiadku i pomaga ,ot taki mały szantarzyk bardzo skuteczna metodaOj te nasze chłopy,może kiedyś ich zarazimy ogrodniczą pasją?

taaa...
myszy harcują a Zeta śpi

Jak zwykle..
Jak widzę te zdjęci z gabonami i ścianą wodną to mnie szlag trafia...
Czemu mam taką małą działkę!!??
Pobudka...kawa , którą Marzenka zapodała już wystygła



taaa...
myszy harcują a Zeta śpi

Jak zwykle..
Jak widzę te zdjęci z gabonami i ścianą wodną to mnie szlag trafia...
Czemu mam taką małą działkę!!??
Pobudka...kawa , którą Marzenka zapodała już wystygła

Niech Cię nie trafia wszystko będziesz miała ...tylko trochę czasu trzeba ....no i pracy niestety
To ja Cie tymi zdjęciami połechcę ...to może twój M ci na wiosnę niespodziajkę zrobi .
Kawa super od Marzenki już wypiłam .....tylko po co ja ten express kupiłam ......hmm mam przecież expressową Marzenkę która codziennie budzi kawą koło 6 rano hehehehehehehehe

Zeta to ty taka Zosia samosia jak ja.
Ja też sama w ogrodzie pracuję, ale ja to wolę sama, bo mój M to czułości do roślin nie ma... jak ostatnio go prosiłam o wykopanie drzewka, by go przesadzić to wykopał... oczywiście, ale prawie bez korzeni... niestety nie przyjęło się na nowym miejscu... To niech on już lepiej trawę kosi, a z resztą sama sobie poradzę...





taaa...
myszy harcują a Zeta śpi

Jak zwykle..
Jak widzę te zdjęci z gabonami i ścianą wodną to mnie szlag trafia...
Czemu mam taką małą działkę!!??
Pobudka...kawa , którą Marzenka zapodała już wystygła

Niech Cię nie trafia wszystko będziesz miała ...tylko trochę czasu trzeba ....no i pracy niestety
To ja Cie tymi zdjęciami połechcę ...to może twój M ci na wiosnę niespodziajkę zrobi .
Kawa super od Marzenki już wypiłam .....tylko po co ja ten express kupiłam ......hmm mam przecież expressową Marzenkę która codziennie budzi kawą koło 6 rano hehehehehehehehe

Budzi Cię a i owszem tylko czy skutecznie?

Tu bym podyskutowała
Chyba, że z lekkim opóźnieniem....Cię budzi



Piękny ogród !
Jestem pod wrażeniem gabarytów Twojej działalności ogrodowej,poważnie sama wszystko sadzisz,pielesz itp ?
Zapisuję wszystkie podane linki inspiracji skrupulatnie Przejrzę w wolniejszej chwili,bo mój Żon i tak twierdzi że do jakiejś sekty się zapisałam i bez przerwy siedzę z nose w kompie nawet nocą
Pozdrawiam

Taak też tak myślałam o forum że to sekta jakaś ....hihihi wciąga niesamowicie .....
Jeśli chodzi o ogród to niestety sama wszystko robię no ale wiesz wcale nie narzekam lubię się pobrudzić ziemią to mnie uspokaja ......ogród jest moją odskocznią od problemów i nerwów ....ostatnio ich trochę miałam stad ten mój pęd z sadzeniem .....bo całość powstała w niespełna trzy lata ...najpierw było równanie terenu i zwożenie ziemi a potem dwa lata sadzenia i modelowania