Witam wszystkich Forumowiczów. Chciałabym prosić o rady i uwagi. Jestem początkującym ogrodnikiem. Na granicy z sąsiadem "północnym" miałam sadzony dawno przez rodziców szpaler 25 modrzewi. Miały 30 lat i przeszkadzały sąsiadowi ( były posadzone 1 m od płotu

(( ). Mimo swojej wielkiej urody musiały zostać ścięte, bo sąsiad się uparł, że mu zacieniają drogę do garażu i wybieg dla konia. Dobra. Zostały ścięte.
Pozostały po nich pnie, które jak się dziś dowiedziałam na Forum - trzeba usunąć również.
Chciałabym w tym miejscu założyć żywopłot - raczej z tui. Rodzą mi się jednak pytania:
1. Jaką odmianę tui wybrać?
- siatka graniczna ma około 50 metrów długości, więc można zrobić coś fajnego
- działka jest w Borach Tucholskich, gdzie bywa dość zimno zimą - nawet do -25 stopni, rzadko - 30
- nie podobają mi się brabanty - więc odpadają
- ziemia słabiutka klasa V/VI
2.JAK PRZYGOTOWAĆ PODŁOŻE? ( przepraszam jeśli pytania moje są śmieszne ), niektórzy piszą, że wapnować pod tuje, czy to prawda???
3. jaka bezpieczna odległość od tej nieszczęsnej siatki ( płotu sąsiada )
4. sąsiad bardzo wścibski, więc po pewnym czasie podniesie problem przycięcia na wysokość - JAKIE WYSOKIE SADZONKI WARTO KUPIĆ żeby się przyjęły
5. jak formować, żeby rosły na grubość , a nie na wysokość
Podoba mi się kolor szmaragdu ( będzie tłem dla innych roślin w ogrodzie ), ale może poradzicie mi jakąś inną odmianę, np jasnozieloną; też byłaby ładna. Proszę o pomysły i pozdrawiam wszystkich miłośników roślin! Beata