Zbyszku ogród piękny i dojrzały. Iglaki, które kocham cudne. Nie wspomnę już rewelacyjnych widokach. Można od samego patrzenia się zrelaksować

Zbyszku nie było mnie tu u Ciebie kilka dni a tu tyle do nadrobienia migło mi że Byłeś w Skalnym Mieście piękne fotografie z pewnością jak będę w Karpaczu to wybiorę sie do naszych południowych sąsiadów. Pozdrawiam ...miłego dnia

Dajana cisy wykluczyłem bo rosną dużo wolniej od wymienionych, wszystkie zaproponowane mądra książka wymienia jako tolerujące wapń w glebie, j. kalifornijska może w półcieniu a ze świerków jedynie kłujący(srebrny) i serbski toleruje wapń

Aneta zapraszam częściej obiecuję że będzie w miarę ciekawie a jak już nie będzie ciekawie to po prostu zamknę wątek

Gosia do skalnego Miasta bliżej z Wałbrzycha lub Kudowy ale teraz to wszędzie blisko

...ale pyszne śliwy pokazałaś Zbysiu...oj tęskno do świeżych owoców mi sie zrobiło...
...a Karpacz też uwielbiam i Kotlinę Kłodzką...za klimat i widoki które natura stworzyła...

A no tak byłam kiedyś w Górach Stołowych i pamiętam jak nocowałam w jakiejś stodole w Radkowie hehehhe ale to były czasy studenckie więć byle na kiju można było spać A mi jakoś tak z tym Karpaczem sie skojarzyło ponieważ jak w ubiegłe wakacje byliśmy z M to wycieczkę do Pragi wykupywalismy i w ofercie była również do Skalnego Miasta

Agnieszka o ile się nie mylę to niedawno tam szalałyście (Czarna Góra),
Kotlina Kłodzka a zwłaszcza góry wokół niej to moje młodzieńcze tereny łowieckie (znaczy się wędrowne)
tak wygląda Bobo które podpowiadałem odrobinę różowieje jak prawie wszystkie
krzak rozczochrany bo dwie gałązki odgiąłem do ukorzenienia
30.06



20.07

GosiaJoanna napisał(a)

A no tak byłam kiedyś w Górach Stołowych i pamiętam jak nocowałam w jakiejś stodole w Radkowie hehehhe ale to były czasy studenckie więć byle na kiju można było spać

Gosia ja Cię bardzo proszę o nie wspominanie noclegów i nocy przy ognisku, popatrz na moje oszronione skronie itd -jeszcze mi serducho zacznie fikać i co ? spakuję plecak i pojadę w góry

wspomnień czar- Rajd Skalne Grzyby w tle jedna z wielu stodół

oj tam oj tam hehehe to były czasy. Jak mojej Mamie pokazywałam zdjęcia z gór to ona ze strachu o mnie patrzeć na nie nie mogła natomiast moja 80 letnia Babcia mówiła " moja krew" Fajne te Twoje fotki jest co wspominać

Gosia najważniejsze że jeszcze jest i siła i wola żeby to nie były tylko wspomnienia
widoczki z jednej z wypraw do krainy młodości
południowo wschodnie obszary Kotliny Kłodzkiej(mniej znane)



a tutaj całkiem fajnie się wagarowało


teraz niestety nie można już tam wejść

Pięknie mam sentyment do Kotliny Kłodzkiej ponieważ to była moja pierwsza "dorosła" (bez rodziców) wyprawa w góry