Anioły są wiecznie ulotne
Zwłaszcza te w Bieszczadach
Nas też czasami nosi
Po ich anielskich śladach
One nam przyzwalają
I skrzydłem wskazują drogę
I wtedy w nas się zapala
Wieczny bieszczadzki ogień
Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły...
...Gdy skrzydłem cię musną już jesteś ich bratem
Ja jestem "góral niskopienny" by nie rzec nizinny

(tylko nie wiem czy mogę się przyznawać w tym wątku

) Ale SDM to ja uwielbiam - no może kiedyś bardziej ale do dzisiaj ogromny sentyment czuję... do wspomnień też...
Życzę Ci tych "górskich" Aniołów na każdym szlaku, co to skrzydłem wskażą drogę, poprowadzą i ochronią

... łoj ckliwie mi się zrobiło, ale cóż - taki repertuar tu wrzucileś