Hania dziękuję
to sobie pogadaliśmy
"Gadające głowy" Szczeliniec Wielki-była totalna mgła,21.09 dwa dni przed 24tym spotkaniem klasowym przyjechaliśmy wcześnie żeby trochę połazić
góry(górki) wokół Kotliny Kłodzkiej to był nasz młodzieńczy raj
i mogliśmy tam dojechać PKP zwłaszcza gdy urwaliśmy się z ostatnich
sobotnich lekcji, do szkoły jechaliśmy(17km) już z plecakami przebieraliśmy się u kolegi w internacie bo w szkole obowiązkowe marynarki , krawaty i lampasy na spodniach
Następnego dnia na Śnieżce było ciut lepiej